➲ TYTUŁ "Rewolwer"
➲ AUTOR Duane Swierczynski
➲ DATA PREMIERY 14.11.2018
➲ WYDAWNICTWO RM
➲ ILOŚĆ STRON 391
➲ OCENA 3+/6
➲ OPIS
Brutalne
morderstwo sprzed pięćdziesięciu lat. Syn, który nigdy nie pogodził się ze
śmiercią ojca, i wnuczka, która chce wreszcie poznać prawdę.
Rok 1965 –
Stanisław Walczak, policjant polskiego pochodzenia, i jego partner, George
Wildey, giną zastrzeleni na służbie przez nieznanego sprawcę.
Rok 1995 – Jimmy
Walczak dowiaduje się, że mężczyzna, którego podejrzewano o zabójstwo jego
ojca, wychodzi na wolność.
Rok 2015 –
Audrey Kornbluth, ich wnuczka i córka, rozpoczyna prywatne śledztwo w sprawie
zabójstwa, wkrótce odkrywa, że sprawa sprzed pięćdziesięciu lat ma drugie dno,
a informacje w raporcie policyjnym niekoniecznie pokrywają się z jej
ustaleniami.
Co naprawdę
wydarzyło się tamtego upalnego majowego popołudnia?
➲ MOJE ODCZUCIA
Gdyby kiedykolwiek zamordowano
kogoś z waszej rodziny, a wydarzenia te wydawałyby się wam nie do końca
wyjaśnione pomimo tego, że ujęto rzekomego zabójcę, czy moglibyście spać
spokojnie? A może jednak zaczęlibyście robić swoje własne małe dochodzenie, aby
odkryć prawdę? Podejrzewam, że ja zrobiłabym dokładnie tak samo jak wnuczka
ofiary, bo inaczej nie zaznałabym spokoju ducha.
Śmierć to coś, czego nigdy nie możemy
być pewni. Ciężko się z nią pogodzić, a tym bardziej, jeśli ukochana osoba
została zabita przez kogoś innego. Syn nie godzi się ze śmiercią ojca, tak samo
jak i wnuczka, która pragnie poznać prawdę. I nie ma w tym chyba nic dziwnego
oprócz tego, iż odkryta prawda niekoniecznie pokrywa się z dotychczasowymi
faktami.
Audrey przyklęka i czubkami palców dotyka chłodnych płytek. Pięćdziesiąt lat temu na te płytki wykrwawił się jej dziadek. Kiedyś pewien mocno zjarany kolega powiedział jej, że wymieniamy się atomami ze wszystkim, czego dotkniemy. Jeśli to prawda, Audrey dotyka teraz jakiejś nieskończenie małej cząstki swojego dziadka.
Akcja powieści rozgrywa się w trzech
różnych przestrzeniach czasowych, a dokładniej w roku 1965, 1995 i 2015.
Poznajemy losy ofiary, jego syna oraz wnuczki. Myślę, że taka narracja
doskonale się tutaj spisała, gdyż mamy spojrzenie na wszystko z różnych
perspektyw i choć trochę przybliżamy sobie minione wydarzenia. W każdym z tych
rozdziałów czuć narastające napięcie i niedosyt czytelnika, który łaknie coraz
więcej faktów, by w końcu poznać prawdę. Wspólnie z bohaterami zaczynamy
prowadzić swoje własne śledztwo, tylko czy do czegokolwiek dojdziemy będzie
pokrywało się z tym, co odkryjemy w powieści?
Sprawa zabójstwa staje się tym
bardziej podejrzana, gdyż chodzi o morderstwo dwóch policjantów na służbie.
Nasuwa się zatem wiele pytań, m.in. czy ich śmierć była przypadkowa? A może
ktoś skrupulatnie to zaplanował? Czy ta śmierć może pociągnąć za sobą kolejne
niebezpieczeństwa?
Wykreowani bohaterowie są
wiarygodni, ewidentnie widać ich emocje. Próbują się pogodzić z odejściem kogoś
bliskiego, a zarazem nie rozumieją dlaczego to wszystko się wydarzyło i co się
za tym kryje. Pragną, by prawda ujrzała światło dzienne. Tylko czy zawsze warto
rozgrzebywać stare sprawy? Czy nie lepiej czasem dać temu spokój?
Całość napisana jest lekkim stylem, w którym pomimo tego, iż to kryminał nie zabraknie dawki humoru. Fabuła intryguje i wciąga czytelnika w świat, który nie zawsze jest sprawiedliwy. Zmusza nasz umysł do intensywnego myślenia i uruchomienia szarych komórek.
Całość napisana jest lekkim stylem, w którym pomimo tego, iż to kryminał nie zabraknie dawki humoru. Fabuła intryguje i wciąga czytelnika w świat, który nie zawsze jest sprawiedliwy. Zmusza nasz umysł do intensywnego myślenia i uruchomienia szarych komórek.
Historia sama w sobie jest
ciekawa i intrygująca, jednak nie mogę powiedzieć, że książka zrobiła na mnie
nie wiadomo jak wielkiego wrażenia. Czegoś mi tutaj zabrakło, choć sama nie wiem
czego. A może to tylko ja jestem taka wybredna?
Rewolwer
to kryminał, który będzie trzymał czytelnika w napięciu przez cały czas. Trzy
przestrzenie czasowe, troje bohaterów, ale jeden wspólny mianownik – śmierć ukochanej
osoby. Jeśli lubicie powieści, w których pełno zaskakujących elementów, to
koniecznie po nią sięgnijcie.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.