niedziela, lipca 31, 2022

Zapowiedź patronacka "Puder i stal" Elżbieta Ceglarek

Zapowiedź patronacka "Puder i stal" Elżbieta Ceglarek

 




Jest mi niezmiernie miło ogłosić, iż mój blog Czytaninka objął patronatem medialnym książkę Puder i stal Elżbiety Ceglarek.



Premiera 10.08.2022



Opis książki


Wychowana w znanej rodzinie cyrkowej Daria vel Dorothy staje na rozstajach dróg.  Po stracie opiekunów wiedziona głosem serca wraca do Polski, skąd wyjechała jako mała dziewczynka. Utalentowana akrobatka postanawia zrealizować swoje marzenie i rozpoczyna studia architektoniczne. Na pierwszych zajęciach poznaje Grzegorza. Tych dwoje z traumatycznymi przeżyciami szybko łączy nić sympatii, jednak cienie przeszłości błądzą tuż przy nich. Sprawdźmy,  czy dziewczyna jest tylko pudrową lalką i rozsypie się na wietrze przeciwności, czy okaże się ze stali i przetrwa wszystko, by zaznać szczęścia u boku kogoś,  kto potrafi pokochać szczerze i z oddaniem, nie stawiając żadnych warunków.  




czwartek, lipca 28, 2022

"Marzenia spełniają się jesienią" Marta Nowik

"Marzenia spełniają się jesienią" Marta Nowik

 



TYTUŁ  "Marzenia spełniają się jesienią”
 

AUTOR Marta Nowik

 

DATA PREMIERY 13.04.2022

 

WYDAWNICTWO  Novae Res

 

ILOŚĆ STRON 304

 

 OCENA  4/6

 

 OPIS




 

Poruszająca historia o miłości, która przetrwa każdą burzę


Joanna wciąż nie może się otrząsnąć po tragicznym wypadku, w którym zginął jej ukochany. Dzień po dniu uczy się żyć na nowo i spoglądać w przyszłość bez lęku. Kiedy do sąsiedniego mieszkania wprowadza się Kamil, młody mężczyzna uciekający od przeszłości, między tymi dwojga błyskawicznie rodzi się nić porozumienia, a wkrótce również coś więcej. Bolesne wspomnienia kładą się jednak cieniem na uczuciu, które mogłoby być dla nich zapowiedzią prawdziwego szczęścia. Czy będą mieli na tyle sił i odwagi, by spróbować raz jeszcze otworzyć przed kimś serce?

„Marzenia spełniają się jesienią” to wzruszająca opowieść o nieustannym poszukiwaniu swojej życiowej drogi, bez względu na wiek, doświadczenia czy popełnione błędy. Bo miłość przychodzi do każdego, trzeba tylko otworzyć jej drzwi.



 MOJE ODCZUCIA

 

 

Joanna to kobieta, która wciąż nie może otrząsnąć się po tragicznej śmierci swojego ukochanego. Kiedy po sąsiedzku wprowadza się Kamil, szybko znajdują wspólny język, a z każdym kolejnym dniem zaczyna rodzić się między nimi uczucie. I wszystko poukładałoby się może dobrze, gdyby nie Sandra, rzekoma przyjaciółka Joanny, która nie dopuszcza do siebie myśli, iż Joanna może związać się z Kamilem.
Zarówno Joanna jak i Kamil mają pokiereszowane serca. Czy zdołają zatem otworzyć je na nowe uczucia?

Świadomość, że tak łatwo jest stracić zaufanie drugiego człowieka, którego do tej pory miało się na wyciągnięcie ręki, zmieniła jej patrzenie. Nie chciała już nigdy więcej nikogo aż tak zawieść.

Jak zapewne wiecie, lubię sięgać po debiuty, gdyż zawsze można poznać nową twórczość i nowego autora. W przypadku debiutu Marty Nowik czuję się usatysfakcjonowana otrzymaną powieścią, ponieważ znajduje się w niej wiele ciekawych spostrzeżeń oraz cennych lekcji życiowych. A nic tak bardzo nie potrafi nas zaskoczyć jak właśnie nasze własne życie.

Joanna, nasza główna bohaterka to kobieta skrzywdzona przez los. Jest pracownicą hospicjum dla dzieci i ma w sobie wielkie pokłady dobroci. Poznajemy ją w trudnym momencie jej życia, kiedy stara się przetrwać dzień za dniem po stracie jej narzeczonego, który sam zginął ratując jej życie. Cechuje ją wrażliwe serce na krzywdę innych oraz miłość do zwierząt.
Kamil opuszcza Warszawę raz na zawsze, aby uwolnić się od bolesnej przeszłości. W Białymstoku chce zacząć od nowa. Kiedy poznaje Joannę, jego życie znów nabiera barw. I kiedy wydawałoby się, że ich znajomość nabiera kształtów, ich wzajemne relacje zostają wystawione na wielką próbę. Kamil czuje się winny, ale nie zamierza się tak łatwo poddać. To mężczyzna, który nie dość, że jest przystojny, to jeszcze troskliwy i  wytrwały w dążeniu do celu.
Sandra to kobieta intrygantka, którą ciężko polubić. Na każdym kroku patrzy tylko na czubek własnego nosa, nie licząc się z uczuciami bliskim jej sercu osób.
Frania, koleżanka z pracy Joanny, niezwykle ciepła i serdeczna kobieta.

Autorka w swojej historii pokazuje nam, że miłość może zapukać do każdych drzwi bez względu na wszystko. Czasem trzeba jej jednak otworzyć drzwi, dać szansę zaistnieć. Ludzie popełniają błędy i zawsze będą je popełniać, gdyż nie ma ludzi nieomylnych. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby umieć wynieść z tych popełnionych błędów własne wnioski na przyszłość. Nasza historia pokazuje również szukanie własnej drogi bez względu na wszystko. Są tutaj również trudne relacje dzieci z rodzicami, tajemnice skrywane głęboko i walka z samym sobą. Opisane historie są niczym innym jak samym życiem, historiami, które każdego dnia mogą wydarzyć się gdzieś tuż obok nas, albo i nam samym.

Żyję na tym świecie już ponad sześćdziesiąt lat. Wiele widziałam i niejednego doświadczyłam. Wiem na pewno, że pieniądze, sława, wysokie stanowisko szczęścia nie dają. Nie można być niewolnikiem miłości ani drugiego człowieka, bo wtedy się wewnętrznie umiera. Miłość równa się wolność.

Marta Nowik nie boi się wywoływać burz w życiu swoich bohaterów, często dając nam samym do myślenia. Niekiedy potrzeba trzydziestu lat, aby dawna miłość mogła zejść się ponownie, gdyż kiedyś coś stanęło jej na drodze. Najważniejsze to się nie poddawać, dążyć do wyznaczonych sobie celów, oraz nie bać się otworzyć na miłość, gdyż nie każdy człowiek pragnie nas skrzywdzić.

Najcenniejszą lekcją życiową z książki jest przedstawienie postępującej choroby Sandry, która dopiero sięgając dna, zaczyna rozumieć, że tylko prawda może ją wyzwolić. Tylko czy znajdzie w sobie na tyle odwagi, aby przyznać się do popełnianych przez siebie grzechów? Czy maska, która opadnie z jej twarzy doprowadzi ją do szczęśliwego zakończenia?

Nie warto w życiu udawać kogoś innego, zawsze trzeba być sobą. Bo jeśli ktoś ma nas pokochać, to tylko i wyłącznie ze wszystkimi naszymi wadami i zaletami. Tylko wtedy tak naprawdę zobaczymy ile jesteśmy dla tego kogoś warci i czy warto, abyśmy i my się w to angażowali. Miłość potrafi zarówno uskrzydlać jak i ranić o czym przekonali się nasi bohaterowie.

Marzenia spełniają się jesienią to nostalgiczna, pełna emocji, wzlotów i upadków historia niezwykłych bohaterów, którzy kroczą wyboistymi ścieżkami z bagażem doświadczeń na plecach. Historia osób, które tak naprawdę szukają własnej drogi życiowej, które chcą kochać i być kochanymi. Serdecznie polecam.



Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Autorce oraz 



 

 





środa, lipca 27, 2022

Debiut na miarę - Magdalena Jarząbek

Debiut na miarę - Magdalena Jarząbek



1. Tytuł -  „Zabójcze piękno”

2. Rok wydania  -  2022

3. Gatunek -  Romans z wątkiem kryminalnym

4. Jaki był impuls do stworzenia tej pierwszej historii?
Rozmowa z siostrą i wspólne knucie 😊

5. Czas pisania książki?
To moja słodka tajemnica :) Zdradzę tylko, że ze wszystkich napisanych przeze mnie dotychczas książek, debiut pisałam najkrócej.

6. Bohater najbliższy Pani sercu?
 Elsa Carlsson

7. Pierwszy czytelnik?
 Mój mąż

8. Czy był stres przed reakcją czytelników?
Przy pierwszym tomie – owszem. Przy kolejnych nauczyłam się, że stres jest zbędny w życiu i najlepiej zmienić myślenie na to pozytywne :)

9. Czy uważa Pani swój debiut za udany?
Tak, nie zalała mnie fala hejtu, więc uważam, że debiut można zaliczyć do udanych :)

10. Czy debiut doczekał się II wydania?
Jeszcze nie :) Wszystko przede mną.



Serdecznie dziękuję Autorce za poświęcony mi czas. 




 

środa, lipca 20, 2022

Debiut na miarę - Natalia Szyszkowska

Debiut na miarę  - Natalia Szyszkowska

 



1. Tytuł - "Wszystkie strachy"

2. Rok wydania - 14 styczeń 2022

3. Gatunek - thriller psychologiczny 

4. Jaki był impuls do stworzenia tej pierwszej historii? 

Z pasji czytania do pisania. Zainteresowanie literaturą psychologiczną i egzystencjalnalą, popchnęło mnie do stworzenia książki w tym nurcie. Literatura skandynawska ubiegłego wieku, zwłaszcza Noblista Knut Hamsun, był wzorem językowym i twórczym,  dzięki któremu powoli  kształtowałam bohatera mojej książki.  

5. Czas pisania książki? 

Trzy miesiące,  poprawki kolejne dwa. 

6. Bohater najbliższy Pani sercu? 

Wszyscy z powieści Faulknera, Hamsuna, Christensena. Nie mam jednego typu. 

7. Pierwszy czytelnik? 

Syn 🙂 

8. Czy był stres przed reakcją czytelników? 

Tak i to ogromny. Dziś wiem, że zupełnie niepotrzebny. 

9. Czy uważa Pani swój debiut za udany? 

Myślę, że patrząc na znakomite recenzje i reakcje czytelników, książka jest bardzo doceniana. Nie mogłam wymierzyć sobie lepszych opinii .  

10. Czy debiut doczekał się II wydania? 

Nie, to świeża powieść, która dopiero rusza w świat! 



Serdecznie dziękuję Autorce za poświęcony mi czas.  


czwartek, lipca 14, 2022

"Zakazany owoc" K.A. Figaro

"Zakazany owoc" K.A. Figaro

 




TYTUŁ  "Zakazany owoc”
 

AUTOR K.A. Figaro

 

DATA PREMIERY 13.07.2022

 

WYDAWNICTWO  Lipstick Books

 

ILOŚĆ STRON 320

 

 

 

 

OCENA  4+/6

 

OPIS




 

Gdy grzech puka do drzwi, co robisz? Zamkniesz je czy otworzysz szerzej?

Zuzanna mimo sprzeciwu wpływowych rodziców planuje ślub z Fabianem. Wystawne rodzinne przyjęcie okazuje się kompletną porażką, jednak nikt nie spodziewa się najgorszego. Zuza ulega poważnemu wypadkowi i trafia do szpitala. W powrocie do zdrowia i przywróceniu pamięci wspiera ją tamtejszy ksiądz. Czy przyjaźń tych dwojga przerodzi się w romans? I czy Artur na pewno jest księdzem? A co jeśli wypadek był dopiero początkiem kłopotów Zu?



MOJE ODCZUCIA

 

 

Zuzanna nie ma zbyt ciepłych i dobrych relacji z ojcem i matką. Oni nigdy nie okazywali jej zbyt wiele uczuć. Zuza planuje ślub ze swoim chłopakiem Fabianem, wręcz marzy o dniu w którym ten się jej oświadczy. Wystawne rodzinne przyjęcie kończy się niezbyt miło. Zuza w powrocie do domu ulega wypadkowi. Choć sama jest ciężko ranna, pomaga kierowcy, który spowodował wypadek. W szpitalu okazuje się, że to ksiądz spowodował wypadek, a teraz pragnie pomóc dojść poszkodowanej do zdrowia. Ona dobrze czuje się w jego towarzystwie, ale czy faktycznie ksiądz Artur jest tym, za kogo się podaje? Czy Zu nie pakuje się czasem w kolejne kłopoty?

Twórczość autorki jest mi już znana z innych książek, więc spodziewałam się kolejnej wciągającej lektury. I tak właśnie było. K.A. Figaro bowiem tak kieruje losami swoich bohaterów, że nie sposób odpocząć choć na chwilę. Tutaj ciągle coś się dzieje, za każdym zakrętem czai się niebezpieczeństwo. Do tego mamy istną mieszankę wybuchową pod względem bohaterów.
Zuzanna to odważna, wybuchowa i stawiająca na swoim dziewczyna, chociaż potrafi być również mocno naiwna. Ulega urokowi swojego chłopaka, chociaż ten nie jest dla niej najmilszy. Możliwość poczucia samotności, jednak przyćmiewa dziewczynie wady swojego wybranka i po części przymyka na nie oko.
Fabian jest zazdrosnym, chamskim i nieliczącym się ze zdaniem innych chłopakiem. Gdyby tylko mógł zamknąłby Zuzę w złotej klatce i z niej nie wypuszczał. Jego zachowanie względem swojej dziewczyny pozostawia wiele do życzenia.
Kazimierz Potocki, ojciec Zuzanny to mężczyzna, który pragnie mieć wszystko pod swoją kontrolą i chciałby, żeby wszyscy robili to co im każe. Nie lubi, gdy ktoś mu się sprzeciwia. Nie okazuje uczuć, jest twardzielem.
Aldona Potocka, matka Zuzanny to kobieta, która skrywa w sobie emocje, chociaż stara się ich nie ukazywać. Jej oczkiem w głowie jest jej siłownia.
Marlena, siostra Zu to świetna dziewczyna, idealna siostra na którą zawsze można liczyć.
Artur, ksiądz, który skrywa w sobie jakieś tajemnice. Niezwykle przystojny, dobrze zbudowany i zawsze z ciepłym słowem na ustach. Ciężko mu się oprzeć.

Jak się zapewne domyślacie, bohaterem którego nie polubiłam, a wręcz mogłabym mu zrobić krzywdę był Fabian. Kompletnie nie rozumiem takich typów i ich prostackich zachowań. Od razu mi coś w nim nie pasowało i zastanawiałam się, czy i kiedy Zuzanna się otrząśnie i to dostrzeże. Zu to dziewczyna, którą da się lubić, jednak jej naiwność czasem wołała o pomstę do nieba. Polubiłam Artura, choć to dość skryty człowiek i nie zawsze mogłam go rozszyfrować.

Pragnęłam żyć, odkryć, kim jestem, co dokładnie robię, jakie miałam marzenia, co lubiłam, a czego nie? Nie interesowała mnie czysta karta, którą dostałam, bo przez nią nie potrafiłam się bronić przed zagrożeniem.

Historia K.A. Figaro pokazuje nam, że to co zakazane potrafi kusić najbardziej, bo jak dobrze sami wiemy, zakazany owoc potrafi przyciągać najbardziej. Czasem poddajemy się chwili, idziemy z prądem, a dopiero później wyciągamy z tego wnioski. Zastanawiamy się czy to co robimy jest właściwe, czy powinniśmy, czy to wypada. Czy w takich chwilach wygra serce czy też jednak rozum. Zuza i Artur od początku poczuli do siebie jakąś chemię i wzajemne przyciąganie. Tylko czy ich relacja (jeśli w ogóle można to tak nazwać) była prawdziwa? Czy nasza bohaterka czasem zbyt łatwo nie wpadała w wpływy innych osób? I jak sobie poradzi tym razem?

W tej historii mamy również obraz toksycznego związku pomiędzy dwójką bohaterów. On robi z nią co chce, ona jest na każde jego zawołanie. Nie zauważa, jak on ją traktuje, nie podejrzewa o niecne zamiary. Ona brnie w to być może właśnie dlatego, że jej relacje z rodzicami zawsze były oziębłe, a ona poniekąd wciąż czuła się samotna? Może to właśnie lęk przed samotnością pchał ją w ręce tego bydlaka? Bywają takie momenty, że nie dopuszczamy do siebie głosu innych osób, które mówią nam jak one widzą pewne sprawy. Twierdzimy, że to nieprawda, że im się tylko tak wydaje, bo tak naprawdę nie dopuszczamy do siebie myśli, że mimo wszystko oni mają rację.

W książce nie brak erotycznych chwil i miłosnych uniesień. Napięcie pomiędzy niektórymi bohaterami jest bowiem wyczuwalne już na kilometry. To co zakazane przyciąga nas niczym magnes, jednak nie zawsze może okazać się czymś właściwym. Podejmując decyzje powinniśmy zawsze przeanalizować wszystkie za i przeciw, gdyż nigdy nie wiadomo do czego nas to zaprowadzi.

Zakończenie książki szokuje i sprawia, że szczęka nam opada, jednocześnie pozostawia nas z wieloma niewiadomymi. Liczę więc na kontynuację tej powieści.

Zakazany owoc to zawiła historia dziewczyny, która nie miała łatwego życia. Oziębli rodzicie, zaborczy chłopak i ksiądz, który kusi. Czy Zuzanna odnajdzie się we własnym życiu i własnych emocjach? Jak poradzi sobie z sytuacjami, w których postawi ją los? Koniecznie przeczytajcie.  



Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję 






niedziela, lipca 10, 2022

"Blanka L. Sława, pieniądze i seks" Tomasz Wandzel [PATRONAT MEDIALNY]

"Blanka L. Sława, pieniądze i seks" Tomasz Wandzel [PATRONAT MEDIALNY]

 


TYTUŁ  "Blanka L. Sława, pieniądze i seks”
 

AUTOR Tomasz Wandzel

 

DATA PREMIERY 01.07.2022

 

WYDAWNICTWO  Tomasz Wandzel

 

ILOŚĆ STRON 276

 

 

 

 

OCENA  5/6

 

OPIS




 

Blanka L. to celebry tka pełną gębą. W telewizji prowadzi własny talk-show, a na Instagramie obserwuje ją kilkaset tysięcy osób. Ubiera się wyłącznie na różowo, jeździ lexusem w landrynkowym kolorze, uwielbia podróże do egzotycznych miejsc, a forsy ma jak młynarz mąki. Z kolei Olek, to zwyczajny chłopak z warszawskiej Pragi, który dopina magisterkę z dziennikarstwa, wyrywa dziewczyny na Tinderze, a na życie zarabia, wożąc ludzi swoim zielonym golfem.

Kiedy Blanka za jazdę na podwójnym gazie traci prawo jazdy, Olek, dzięki rodzinnym koneksjom zostaje jej szoferem. Chłopak postanawia skorzystać z okazji i zdobywając zaufanie swojej szefowej wyciąga jej sekrety, z których tworzy biografię celebrytki. W ten sposób chce zdobyć kasę, której potrzebuje jak elektrownia Turów węgla. Jednak to, co odkrywa, okazuje się prawdziwą puszką Pandory, a jej otwarcie będzie dla polskiego show-biznesu jak tornado, tsunami i trzęsienie ziemi w jednym.

Na czytelnika czeka akcja wartka jak Wisła i język soczysty jak tradycyjne kotlety mielone. Nie zabraknie również odniesień do otaczającej nas rzeczywistości, a wszystko doprawione garścią osobliwego humoru i szczyptą pikantnej erotyki.



MOJE ODCZUCIA

 

 

Blanka Lipiec jest znaną i uwielbianą celebrytką, która kocha różowy kolor. Wozi się różowym lexusem do czasu, aż nie zostaje przyłapana na jeździe po pijaku.
Olek to zwyczajny chłopak, który kombinuje jak uzbierać pół miliona złotych, które są mu potrzebne dla jego przyjaciela na operację. Ola, siostra Olka jest asystentką Blanki, więc załatwia bratu pracę jako osobisty kierowca celebrytki. Olek przystaje na to, sądząc, że znajdzie więcej pikantnych szczegółów do swojej książki, którą pisze po kryjomu. Biografia Blanki L. ma przynieść mu bowiem całkiem pokaźny dochód, aby mógł przeznaczyć pieniądze na operację Łukasza. Poznając lepiej Blankę, poznaje również coraz ciekawsze fakty z nią związane. Czy wykorzysta je w swojej misji?

Historia przedstawiona nam przez Tomasza Wandzel ukazuje nam życie celebrytki, która tak naprawdę nie może zaznać chwili spokoju, gdyż „dziennikarskie hieny” polują na nią każdego dnia. Będąc sławnym i rozpoznawalnym trzeba liczyć się z tym, że nie ma się własnego życia. Nasza Blanka lubi pławić się w luksusach, a nad wszystko kocha różowy kolor, który towarzyszy jej na co dzień pod każdą postacią. Nie lubi, gdy ktoś jej się sprzeciwia, potrafi być też prawdziwą zołzą.
Aleksander to zwyczajny chłopak, który, aby zdobyć pieniądze na leczenie przyjaciela, posuwa się do napisania biografii Blanki L. ukazując w niej wszystkie pikantne szczegóły i ukryte sekrety. Nieświadomie pomaga mu w tym Ola, jego siostra, która często zdradza mu wiele informacji na temat swojej pracodawczyni. Olek to mężczyzna, który nie stroni od kobiet, lubi się z nimi zabawić. Jego serce jednak wciąż należy do Marty, która od czasu kontuzji Łukasza go nienawidzi.

Życie pisze dla nas przeróżne scenariusze. Kiedy wydaje nam się, że raz obrany cel ma nam towarzyszyć już na zawsze, jeden wypadek może zmienić nasze dotychczasowe życie. To, co wydawało nam się być istotą naszego jestestwa, tak naprawdę traci na znaczeniu, bo nagle inny cel staje się priorytetem. Niestety w życiu niektórych sytuacji nie jesteśmy w stanie przewidzieć, inaczej moglibyśmy im zapobiec. Ale w życiu wszystko dzieje się po coś. Są lepsze i gorsze momenty, ale zarówno te pierwsze jak i drugie mają nas czegoś nauczyć, skłonić do własnych refleksji.

Zostaliśmy sami w bajkowym świecie Pokemonów. Dwoje ludzie, kiedyś tak bliskich, a dziś – dalekich i obcych.

Bycie sławną i rozpoznawalną ma swoje plusy i minusy. Jedni nas kochają, podczas gdy drudzy nienawidzą. Nie wspominając już o dziennikarzach, którzy zawsze szukają pikantnych szczegółów, tylko i wyłącznie po to, aby jedna sensacja goniła kolejną. Szkoda tylko, że niektórzy nie zadają sobie zbyt wiele trudu, aby dociec, czy to o czym piszą jest prawdą czy też nie.

Akcja książki rozkręca się błyskawicznie z każdą kolejną przeczytaną książką. Autor serwuje bowiem swoim bohaterom ogrom przeżyć, które my z wypiekami na twarzy cały czas śledzimy. Fabuła książki jest barwna, interesująca oraz ciekawa. Przedstawieni bohaterowie to cały wachlarz emocji, gdyż tak naprawdę nie znajdziemy tutaj dwóch tych samych charakterów. Każda z przedstawionych postaci ma w sobie to coś. Tomasz Wandzel posługuje się lekkim i przyjemnym językiem, oczywiście nie brakuje tutaj wulgaryzmów i szczypty pikanterii w erotyzmie. Wszystko jednak z odpowiednim umiarem. Dodatkowo autor często odnosi się do otaczającej nas rzeczywistości, co nadaje książce realny kształt. Ogromnie podobały mi się różne porównania autora, metafory, które momentami bawiły mnie do łez. Całość czytało się przyjemnie.

Chciałem, aby Marta wiedziała, że tęsknię za tym, co było kiedyś. Nie chodziło tylko o seks, bo ten mogłem mieć w kilka kliknięć, ale uczucie, którego na Tinderze, próżno było szukać. Serwis pozwalał zadowalać potrzeby, a one różniły się pod bardzo wieloma względami od uczuć. Przed szczerą rozmową powstrzymywał mnie jednak lęk. Bałem się tego, jak ruda zareaguje na moje wyznanie.

W książce oprócz „różowego” życia celebrytki znajdziecie wiele lekcji życiowych. Przede wszystkim powinniśmy się w końcu nauczyć, że zawsze warto rozmawiać, a nie każdy problem można rozwiązać za pomocą pieniędzy czy siły fizycznej. Szantażowanie kogoś dla naszej czystej przyjemności też może skończyć się nieciekawie o czym przekonał się sam Olek.

Blanka L. Sława, pieniądze i seks to doskonała lektura na spędzenie czasu z lekturą pełną samego życia i sporą dawką dobrego humoru. To również książka, która potrafi nauczyć postępowania w niektórych przypadkach. Gorąco zachęcam do przeczytania!




Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję Autorowi.




piątek, lipca 08, 2022

Autorzy o zwierzętach - Magdalena Jarząbek

Autorzy o zwierzętach - Magdalena Jarząbek

 




Magdalena Jarząbek 

Urodziła się 10 maja 1993 roku. Pochodzi z województwa świętokrzyskiego, a na stałe mieszka w Kielcach, z mężem i najwierniejszą psią przyjaciółką - Tosią.

Początkująca żona, absolwentka politechniki, duszą jednak artystka uwielbiająca malować porcelanę. Miłość do czytania narodziła się w niej 10 lat temu, od 8 lat działa jako recenzentka i blogerka. Fanka emocji, miłości i krwi w powieściach. Wzięła los w swoje ręce, zmieniając swoje życie o 180 stopni i sama zaczęła tworzyć historie, które, jak wierzy, poruszą czytelników. 







1. Czy wyobraża Pani sobie życie bez zwierząt? 

Absolutnie nie! Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że żyjemy dzięki zwierzętom. I niewątpliwie to dzięki nim nasze życie jest bardziej kolorowe. Sama mam suczkę – Tosię, i nie wyobrażam sobie życia bez niej 😊

2. Ile zwierząt miała Pani w swoim życiu?

Miałam kilka kotów jako dziecko (myślę, że około pięciu), kilka chomików, królika i teraz mam drugiego psiaka 😊

3. Zwierzę jest dla mnie…

… najlepszym przyjacielem. I dużo lepszą istotą niż niejeden człowiek.

4. Ludzie często uważają, że zwierzęta nie mają duszy. A jakie jest Pani zdanie na ten temat?

Na biologii uczono mnie, że zwierzęta nie myślą i nie czują (jeśli chodzi o emocje). Jednak patrząc na zwierzęta, z którymi miałam do czynienia, nie zgadzam się z tymi tezami. Zwierzęta mają duszę, myślą, mają swoje emocje i wszystko przeżywają. Z pewnością w inny sposób niż ludzie, ale jednak 😉

5. Co sądzi Pani o Fundacjach ratujących zwierzęta?

Uważam, że robią świetną robotę i bardzo często je wspieram. Zwierzaki to istoty, które w trudnych sytuacjach bez nas sobie nie poradzą, musimy im pomagać i podawać „pomocną łapę”. Aczkolwiek wspieram tylko te fundacje, które widzę, że naprawdę pomagają najmniejszym.

6. Załóżmy, że jest Pani świadkiem sytuacji, w której ktoś krzywdzi zwierzę. Jak Pani reaguje?

Z racji na wykonywany przeze mnie zawód i to, że wymaga się ode mnie kultury i takiegoż zachowania, niestety nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Jedno jest pewne – pomogłabym zwierzęciu, a „komuś” wręcz przeciwnie. Nie ma we mnie zgody na krzywdzenie tych niewinnych istot.

7. Pani ulubione zwierzę to?

Psiaki i alpaki <3 Dokładnie w takiej kolejności 😊

8. Jakie zwierzę według Pani byłoby najlepszym bohaterem książki?

Każde. Każde zwierzę zasługuje na swoje „pięć minut”. W dotychczas wydanych przeze mnie książkach pojawiły się psy i alpaki i patrząc na opinie czytelników, wprowadziło to nie tylko humor, ale również wzruszenia 😊

9. Mówią, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Ja zgadzam się z tym w 100 %, a Pani?

Również zgadzam się z tym w stu procentach. Generalnie mam większe zaufanie do zwierząt niż do ludzi. Uważam je za dużo bardziej przyjacielskie i lojalne.

10. Jakie zwierzę według Pani jest najbardziej fotogeniczne i dlaczego?

Zdecydowanie koń, który jest zwierzęciem bardzo majestatycznym, budzącym odrobinę strachu, ale również podziw. W rzeczywistości są jednak w większości łagodne i przyjacielskie.



Serdecznie dziękuję Autorce za poświęcony mi czas.








środa, lipca 06, 2022

Debiut na miarę - Urszula Gajdowska

Debiut na miarę - Urszula Gajdowska

 




1. Tytuł„Zadziorna Baronówna” z cyklu „W dolinie Narwi”

2. Rok wydania - 2021

3. Gatunek - Powieść historyczna z elementami sensacji, romansu i kryminału.

4. Jaki był impuls do stworzenia tej pierwszej historii?

Nie była to pierwsza historia przeze mnie napisana, ale pierwsza, która została wydana (choć to nie tę wysłałam wydawnictwu i na szybko musiałam dopasować ją do cyklu zmieniając czas i miejsce akcji).

5. Czas pisania książki?

Nie pamiętam dokładnie, bo pisywałam do szuflady na raty (zwykle w trakcie urlopów macierzyńskich, bo wówczas miałam na to czas). Najwięcej napisałam po urodzeniu drugiego dziecka, więc tekst ten powstał prawdopodobnie w 2014 roku. 

6. Bohater najbliższy Pani sercu?

Nie mam jednego ulubionego bohatera. W każdym jest odrobina mnie, nawet w tych ciemnych charakterach. 

7. Pierwszy czytelnik?

To wydawca. Nie pokazywałam nigdy nikomu wcześniej tego tekstu. 

8. Czy był stres przed reakcją czytelników?

Był i nadal jest. Jestem świadoma tego, że nie  mam odpowiedniego wykształcenia związanego z pisaniem i popełniam błędy. Każdy też czego innego poszukuje w książkach i z opisu, czy okładki może wyciągnąć błędne wnioski.  

9. Czy uważa Pani swój debiut za udany?

Średnio. Nie jest dopracowany, bo (jak wspominałam) był przerabiany na szybko. Musiałam wyrzucić z niego wiele ciekawostek związanych z XIX-wieczną Anglią i nie dopatrzyłam kilku szczegółów przy przenoszeniu akcji. 

10. Czy debiut doczekał się II wydania?

Trafił na rynek przed rokiem, więc jeszcze nie.


Serdecznie dziękuję Autorce za poświęcony mi czas. 







wtorek, lipca 05, 2022

"Pomóż mi kochać" Kamila Mitek

"Pomóż mi kochać" Kamila Mitek

 



TYTUŁ  "Pomóż mi kochać”
 

AUTOR Kamila Mitek

 

DATA PREMIERY 13.04.2022

 

WYDAWNICTWO  Dragon

 

ILOŚĆ STRON 336

 

 

 

 

OCENA  6/6

 

OPIS




 

Dorota jest zawodową strażaczką. Kocha tę pracę, jednak czuje się dyskryminowana przez swojego dowódcę Ryśka. Mężczyzna pomija ją przy delegowaniu odpowiedzialnych zadań i najwyraźniej nie podoba mu się konieczność współpracy z kobietą. Dorota również nie ma łatwego charakteru – jest impulsywna i wybuchowa, co prowadzi do wielu konfliktów.

Kiedy sytuacja pomiędzy Dorotą i Ryśkiem staje się coraz bardziej napięta, zostają razem wysłani na obóz dla trudnej młodzieży jako opiekunowie. Tam dowiadują się o sobie nowych rzeczy…

Czy dzięki temu ich relacje ulegną poprawie?
Czy za ich wzajemną niechęcią kryje się coś więcej?
I jaką tajemnicę skrywa rodzina Doroty?



MOJE ODCZUCIA

 

 

Twórczość Kamili Mitek poznałam przy jej książce „Na śniadanie tort szpinakowy”, która bardzo mi się spodobała, więc gdy tylko nadarzyła się okazja przeczytania jej kolejnej książki, nie wahałam się ani na moment.

Dorota jest strażaczką, która po prostu kocha swoją pracę. Ma wspaniałych kumpli w pracy i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jej dowódca Rysiek, który na każdym kroku ją dyskryminuje. Ona również nie ma łatwego charakteru, bo dosyć często wybucha, co prowadzi do ciągłych kłótni. Zostają zatem odgórnie oddelegowani na trzytygodniowy obóz dla trudnej młodzieży jako opiekunowie. W tym czasie dowiadują się o sobie nowych rzeczy. Czy w końcu uda im się dogadać? Jak potoczą się ich losy?

- Odwaga to nie brak lęku, tylko jego przełamywanie. Będzie dobrze, Dora. Czasem trzeba postawić wszystko na jedną kartę, zaryzykować.
Już kiedy tylko wzięłam książkę do ręki i zaczęłam czytać wiedziałam, że będę stracona. Lektura wciągnęła mnie bowiem na tyle mocno, że wprost nie mogłam się od niej oderwać ani na moment. Historia Doroty i Ryśka pochłonęła mnie całkowicie. To dwoje ludzi, którzy na każdym kroku sobie docinali, zwłaszcza Rysiek Dorocie. Ona czuła się przez to skrzywdzona, ale nie zamierzała odpuszczać i coś z tym zrobić. Los pokrzyżował jednak jej plany i niespodziewanie wspólne przebywanie na obozie okazało się dla nich oczyszczające. Obóz, a przede wszystkim trudna młodzież uświadomiła im wiele aspektów życia i pozwoliła wyciągnąć z niej własne wnioski. Oboje wrócili odmienieni, inaczej spoglądając na świat.

Ciekawa kreacja bohaterów. Pomimo, że ani Dora, ani Rysiek nie byli ideałami, polubiłam ich niezmiernie i nawet ich wady mi tak bardzo nie przeszkadzały. Rysiek bowiem, zbyt ostro traktował na początku Dorotę, wykluczając ją z ważnych zadań w pracy. Dora natomiast zbyt często wybuchała niczym pożar, którego nie sposób było ugasić. Ale pomimo tego, to dwie osoby o wielkiej życzliwości i dużych pokładach empatii. Dlatego nie sposób ich nie polubić. Moje serce zdobył również Poeta, niezwykły mężczyzna o gołębim sercu.

Historia napisana przez autorkę pozwala nam również spojrzeć z bliższa na pracę strażaków do których nie zaliczają się tylko i wyłącznie mężczyźni, ale także i kobiety. To niebezpieczny zawód, w którym liczy się każda sekunda i w którym nie ma miejsca na zachwiania. Odwaga, wytrzymałość i determinacja to cechy, które powinny określać każdego strażaka.

- Wiesz, co? – odezwał się spokojnie, prawie smutno. – Na co dzień ratujesz ludzi i gasisz pożary, ale największy pożar płonie w twojej głowie. I tego jednego nie potrafisz ugasić.
Człowiek w każdym życiu ma prawo jednak do własnych słabości i chwil zauroczenia drugą osobą. Będziemy świadkami zabawnych sytuacji z tym związanych podczas których uśmiech nie będzie schodził nam z twarzy. Ale dzięki obozowi dla trudnej młodzieży zobaczymy wiele ciekawych wydarzeń i sporo sami się z nich nauczymy. Kamila Mitek nie boi poruszać się również trudnych tematów związanych z problemami młodzieży. Warsztaty z Anią podczas obozu szczególnie przypadły mi do gustu, bo właśnie z ich czerpałam wiele życiowych dewiz.

Całość napisana lekkim i przyjemnym językiem. Tak naprawdę jak się zacznie czytać, to w ekspresowym tempie dochodzi się do końca powieści, żałując, że to już koniec. Zżyłam się z bohaterami tej powieści, dlatego mocno im kibicowałam. Postacie drugoplanowe również świetnie wykreowane.

Czasem w życiu nie warto walczyć z samym sobą, tylko warto dać się porwać nurtowi życia. Żyć tu i teraz nie patrząc na przeszłość.

Pomóż mi kochać to idealna lektura na leniwy dzień. Niezwykli bohaterowie z krwi i kości, praca wymagająca szczególnej uwagi i skupienia, a także miłość pojawiająca się w najmniej spodziewanym momencie. Gorąco polecam.




Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję








Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger