➲ TYTUŁ "Czarny Książę”
➲ AUTOR Anna Sewell
➲ DATA PREMIERY 02.01.2021
➲
WYDAWNICTWO Siedmioróg
➲ ILOŚĆ STRON 204
➲ OCENA 4/6
➲ OPIS
Czarny Książę należy do kanonu światowej
literatury dziecięcej i młodzieżowej. Powieść angielskiej autorski Anny Sewell
opowiada historię konia z jego perspektywy, od narodzin i źrebięcego życia na
wiejskiej farmie po liczne przygody i perypetie z różnymi właścicielami, między
innymi londyńskim dorożkarzem. Każdy rozdział książki poświęcony jest wielkiemu
wydarzeniu w życiu Czarnego Księcia. Jego „autobiografia” pozwala zrozumieć, z
jak wielką odwagą i poświęceniem zwierzęta potrafią służyć ludziom i jak silne
emocje im w tym towarzyszą.
Powieść Anny Sewell okazała się prekursorska dla całego gatunku literackiego
zaangażowanego w ochronę koni i zwierząt. Od momentu ukazania stała się
światowym bestsellerem, a po dziś dzień jest lekturą szkolną w Anglii. Na
podstawie tej pięknej i ważnej książki nakręcono filmy i seriale telewizyjne.
➲ MOJE ODCZUCIA
Dzisiaj
mam dla Was kilka słów o książce dla młodzieży otrzymanej z TaniejKsiazki.pl, a mianowicie o Czarnym Księciu. Film widziałam
wielokrotnie, dlatego byłam ciekawa jakie wrażenie zrobi na mnie książka.
Konie to niezwykłe zwierzęta. Są piękne, inteligentne i oddane, oczywiście,
jeśli są dobrze traktowane. Niestety ich los jest w naszych rękach, a jak
wiadomo, ludzie nie zawsze są dla nich dobrzy. Zdarza się, że pojawiają się
tacy, co nie mają o nich zielonego pojęcia, albo tacy, którzy traktują je
przedmiotowo, często doprowadzając do tragedii. Nie wszyscy są jednak tacy
sami. Są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy kochają te piękne istoty ponad
wszystko i są w stanie bronić ich za wszelką cenę. Reagują, kiedy widzą, że
dzieje się im krzywda, nie odwracają wzroku, nie udają że niczego nie widzą.
Takich ludzi się ceni, gdyż to oni dają jakąś małą iskierkę nadziei, że są na
jeszcze ludzie z dobrym sercem.
- Czy wiesz, dlaczego ten świat jest tak zły?
- Nie – odpowiedział zapytany.
- No to ci powiem. Jest tak, ponieważ ludzie mają na względzie tylko czubek własnego nosa i ani myślą stawać w obronie pokrzywdzonych czy wskazywać policji niegodziwców. Nigdy nie przechodzę obojętnie obok ewidentnego draństwa i zawsze staram się robić, co tylko mogę. Niejeden już właściciel wyrażał mi wdzięczność, gdy uświadomiłem mu, jak woźnica traktuje jego konia.
Nasza
książka przedstawia nam losy konia z jego perspektywy. Zastanawialiście się
kiedyś, co czuje koń w danych sytuacjach, albo dlaczego zachowuje się tak a nie
inaczej? Ta książka choć po części postara się wam to uświadomić. Czarnego
Księcia poznajemy, kiedy jest źrebięciem i mieszka na farmie. Jest tam dobrze
traktowany, ma co jeść, a opiekunowie nie szczędzą mu czułości. Ale jak to w
życiu bywa, nic nie trwa wiecznie. Sytuacja zmusza właściciela do sprzedania
naszego Czarnulka. I wtedy zaczyna się jego przeprawa przez końskie życie. Tak
naprawdę nie znajduje od razu domu na całe życie, gdyż przekazywany jest z rąk
do rąk. Raz ma lepiej, raz gorzej. Doświadcza pięknych chwil, ale również i
okrutnych. Jest świadkiem wielu przykrych wydarzeń, zostaje rozdzielony ze
swoimi końskimi przyjaciółmi. Podupada na zdrowiu, niektórzy go nie szanują.
Pokiereszowany przez życie, po piętnastu latach życia, ponownie trafia w ręce
kogoś, kogo znał za młodu.
Anna Sewell w swojej powieści stara się otworzyć nam oczy na wiele istotnych
spraw dotyczących koni. Pokazuje nam życie konia właśnie z jego perspektywy,
aby czytana historia bardziej oddziaływała na naszych emocjach. W prawdziwym
życiu jest podobnie. Mało kiedy zdarza się, aby koń trafił do właściciela z
którym mógłby spędzić całe życie. Zazwyczaj kiedy zwierzę się nie sprawuje,
bądź doznaje kontuzji staje się bezużyteczne, a co za tym idzie sprzedane do
innych rąk. Bywa też i tak, że sytuacja życiowa zmusza nas do rozstania z
naszym przyjacielem. Koń jest zwierzęciem, które nie ma wpływu na swoją
przyszłość. Tam, gdzie go los rzuci, tam musi jakoś żyć.
Autorka w swojej książce stara się uświadomić nam, że nie powinniśmy krzywdzić
zwierząt. Że pojawiające się problemy nie są przyczyną konia, lecz naszą. To my
ludzie, robimy coś źle, więc zwierzę źle na to reaguje. Człowiek jest w stanie
nawiązać niezwykłą harmonię z koniem (jestem tego naocznym świadkiem), ale
tylko wtedy, kiedy okazuje mu serce i nie przejawia się agresją. Koń potrafi
być naprawdę doskonałym kompanem życia, a także przyjacielem. Serce jednak
boli, kiedy trzeba patrzeć na ich krzywdę.
Koń służy człowiekowi całe życie, często wykonując ciężką i żmudną pracę. Nie
ma jak się poskarżyć, nie ma jak powiedzieć, kiedy coś mu dolega, a mimo to
wciąż prze do przodu. Niebywałe, że ludzie, którym konie służyły wiele lat,
potrafią pozbyć się go jak niechcianej zabawki, kiedy staje się już
bezużyteczny. To tak jakby człowiek został okaleczony przez życie, albo doznał
ciężkiej choroby i pozostał sam ze swoją dolegliwością. Chyba nikt z nas nie
chciałby się znaleźć na jego miejscu, prawda? Postawmy się więc na miejscu zwierzęcia
i wczujmy się w jego rolę. A potem zadajmy sobie pytanie czy tak właśnie
chcielibyśmy być traktowani? Czy odpowiadałoby nam takie życie?
Autorka nie szczędzi od dramatycznych scen w swojej książce. W dobitny sposób przekazuje swojemu czytelnikowi realia, jakie mają miejsce w prawdziwym świecie. Bo to, co zostało zawarte na łamach tej książki, w realnym świecie również ma miejsce. Konie, które padają z wycieńczenia wożąc turystów na Morskie Oko to tylko jednej przykład z tego. W tej pozycji znajdziemy wiele sytuacji, które nie powinny mieć miejsca.
- Wychodzę z założenia, że jeżeli jesteśmy świadkami okrucieństwa czy zła w innej postaci, któremu możemy przecież położyć kres i nic nie robimy, to tym samym stajemy się współwinowajcami.
Początek książki nie przypadł mi do gustu, ale im dalej brnęłam tym bardziej uświadamiałam sobie, że ta pozycja jest wartościowa. Jednak mam zastrzeżenie do redakcji książki, gdyż to, aż kłuje w oczy. Czytając wielokrotnie natykałam się na fragmenty, które były napisane w odpowiednim rodzaju, np. rodzaj męski wypowiadał się w żeńskim itp.
Czarny Książę to historia nie tylko dla miłośników koni, ale dla wszystkich ludzi, by mogli pojąć jak koń czuje się w danej sytuacji. Mam nadzieję, że ta pozycja otworzy wam oczy na to, czego czasem nie widzą inni. Polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję