1. Jak zrodził się pomysł na napisanie Falconu?
Trudno powiedzieć. Myślę, że inspiracją były komiksy Marvela, a ostatecznym kopniakiem do napisania tej trylogii – sen :P (czasami miewam naprawdę dziwne sny, z których często rodzą się pomysły na książki)
2. Czy pisząc od razu wiedziałaś, że całość będzie składała się z III tomów?
Tak, od początku wiedziałam, że Falcon będzie trylogią. Zanim zaczynam pisać, robię sobie plan wydarzeń, więc dokładnie wiem, co czeka moich bohaterów i jak zakończy się ich przygoda.
3. Jeszcze nigdy nie spotkałam się w żadnej powieści z tym, że bohaterowie zamiast imion mają nadane cyfry. Skąd taki pomysł?
Chciałam w ten sposób pokazać, że Obdarzeni nie byli traktowani przez Falcon jako wolni ludzie. Odebrano im nie tylko wolną wolę, przeszłość i emocję, ale także imiona. Nie mieli zupełnie nic.
4. Kreowanie, której z postaci sprawiło Ci najwięcej kłopotów?
Nie miałam kłopotów przy tworzeniu postaci. Mogę natomiast zdradzić nad charakterystyką której postaci spędziłam najwięcej czasu. Był to Trzy.
5. Który z bohaterów jest Ci najbliższy i dlaczego?
Tak właściwie odpowiedziałam na to pytanie już pod poprzednim. Trzy jest mi najbliższy, właśnie dlatego, że najdłużej nad nim pracowałam. Lubię skomplikowanych bohaterów, których życie nie rozpieszcza.
6. Jak długo pisałaś całą serię?
Szczerze, nie do końca pamiętam. Na pewno nie było to dłużej niż kilka miesięcy na każdy tom.
7. Co najbardziej urzekło Cię w Twojej powieści?
To pytanie zadałabym raczej moim czytelnikom… ale jeśli chodzi o mnie – kocham książki, w których cały czas coś się dzieję. Uwielbiam zaskakujące zwroty akcji, intrygi, tajemnice i nietuzinkowych bohaterów. Właśnie takie książki staram się pisać i mam nadzieję, że mi to wychodzi.
8. Czy obecnie wydając drugie wydanie swoich powieści, czujesz odrobinę strachu jak odbiorą ją czytelnicy?
Oczywiście, że tak. Opinie czytelników są dla mnie niezmiernie ważne i biorę sobie do serca każdą z nich.
9. Co było inspiracją do powstania takiego miejsca jak Falcon?
Życie. Świat jest pełen okrucieństwa, cierpienia i bezwzględności.
10. Czy jeśli kiedykolwiek czytelnicy poprosiliby Cię o napisanie kolejnej części z Falconu, byłabyś skłonna to zrobić?
A wiesz, że już miałam takie wiadomości? Na pewno powstaną opowiadania z tego uniwersum (jedno już jest napisane). Aktualnie skupiam się nad pisaniem powieści obyczajowej, ale kiedy ją skończę, niczego nie wykluczam.
Serdecznie dziękuję Autorce za poświęcony mi czas.