niedziela, listopada 02, 2025

Zapowiedź patronacka "Z tamtej strony czasu" Małgorzata Mirosławska

Zapowiedź patronacka "Z tamtej strony czasu" Małgorzata Mirosławska

 



Jest mi niezmiernie miło poinformować, iż mój blog Czytaninka objął patronatem medialnym książkę Z tamtej strony czasu Małgorzaty Mirosławskiej. 


Premiera 3.11.2025


Opis książki

Odkąd sięgam pamięcią, zawsze była blisko - moja starsza siostra. Towarzyszyła mi od pierwszych kroków, słów, marzeń. Szukając w zakamarkach pamięci konkretnego obrazu z dzieciństwa, widzę nas - dwie małe dziewczynki z warkoczami zakończonymi wielkimi kokardami, starannie związanymi przez mamę. Jedna w czerwonym płaszczyku z metalowymi, srebrnymi guzikami - to ona. Druga w niemal identycznym, tylko niebieskim - to ja. 
Wspomnienia przychodzą falami: zabawy w amazonki i Indian, budowanie namiotu, w którym rodzice pozwalali nam spać podczas wakacji, i nocne wyprawy na czereśnie do sadu sąsiada - o czym rodzice nigdy się nie dowiedzieli. A propos tych wypraw - nigdy nie zerwałyśmy ani jednej czereśni z tego drzewa, ale ileż było zabawy podczas zakradania się do sadu! Wyjazdy do babci, nocne spacery nad jezioro, wyprawy do lasu, pierwsze potańcówki i rozmowy o chłopakach. Miałyśmy wspólne tajemnice, małe sekrety zamknięte jak skarby w szkatułce dzieciństwa. 
Aż w końcu przyszedł moment, gdy mój świat poszedł dalej, a jej - zatrzymał się w miejscu. Tak naprawdę straciła wszystko: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Gasła stopniowo - jak światło świecy. Ten tomik jest trochę o niej. O mnie. O nas. O tęsknotach, niedopowiedzeniach i o tym, co utracone. O marzeniach, które nie doczekały się spełnienia. O wspólnych wspomnieniach, które dziś należą już tylko do mnie - choć przecież kiedyś dzieliłyśmy je po równo. O nieuchronności przemijania, z którą próbuję się pogodzić. I o miłości, która wciąż trwa. 
To nie są tylko wiersze. To ślady. To ciche rozmowy z kimś, kto już nie może odpowiedzieć. To szept przeszłości, która odchodzi coraz szybciej, zabierając ze sobą cząstki naszego istnienia. Wierzę, że gdzieś tam - w tym miejscu, gdzie czas przestaje istnieć - czeka na mnie furtka. Taka jak ta z naszego dzieciństwa. Cicho skrzypiąca, otwierająca się na świat, gdzie nic nie boli. A za nią - ona. Z uśmiechem, który dobrze pamiętam. 






Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger