niedziela, maja 05, 2019

"Drań z Hollywood" Aleksandra Torre




TYTUŁ  "Drań z Hollywood"

AUTOR Aleksandra Torre

DATA PREMIERY 17.04.2019

WYDAWNICTWO  Kobiece

ILOŚĆ STRON 476




OCENA 4/6

OPIS





Kamera, akcja, miłość! Cole Masten jest jednym z najprzystojniejszych aktorów w Hollywood. Zainspirowany ciekawą historią małego południowego miasteczka w Georgii, postanawia nakręcić tam swój pierwszy film.

Summer Jenkins jako jedyna mieszkanka małej miejscowości nie cieszy się z przyjazdu gorącego gwiazdora. Wie, że tacy ludzie jak on oznaczają tylko kłopoty. Tego typu dranie i podrywacze kompletnie jej nie interesują.

Pociągający mężczyzna z pierwszych stron gazet i dziewczyna z małego miasta są kompletnymi przeciwieństwami. Wydarzy się jednak coś, czego oboje się nie spodziewają. Czy to możliwe, aby tak duże przeciwieństwa się przyciągały?




MOJE ODCZUCIA

On – sławny i przystojny aktor. Ona – zwyczajna dziewczyna nieprzejmująca się swoim wyglądem. Oni to całkowite przeciwieństwa. Ale jak wiadomo… przeciwieństwa mają to do siebie, że lubią się przyciągać. Czy zatem ta teoria się sprawdzi i tutaj?

Cole Masten – aktor z Hollywood za którym oglądają się wszystkie dziewczyny. Niemalże wszystkie, bo nasza Summer Jenkins nie zwraca uwagi na takich jak on. Bo jaką opinię może mieć przystojny aktor? Zapewne taką, że jest kobieciarzem, a do tego draniem, który zabawia się kosztem pięknych kobiet. Summer to niezwykle życzliwa dziewczyna, która dla swoich przyjaciół jest w stanie zrobić wszystko. Wiedzie normalne życie, w którym nie widzi miejsca dla takich typów jak Cole. A jednak już podczas ich pierwszego spotkania niemalże iskrzy. Czy zatem ten płomień ma szansę się tlić, a może jednak ktoś go ugasi?

Wiecie co mnie najbardziej denerwuje u ludzi? To, że oceniają kogoś na pierwszy rzut oka, tak naprawdę ich najpierw nie poznawszy. No bo zawsze łatwiej wyrobić sobie opinię spoglądając na kogoś z daleka. Ale czy tak właśnie to powinno funkcjonować? Raczej nie bardzo. Każdego człowieka trzeba poznać, bo nawet nie zdajemy sobie sprawy, że pod maską codzienności często ludzie kryją swoją rzeczywistość nie chcąc jej ujawniać. Cole jest przystojnym aktorem, który lubi kobiety. Ale czy tak naprawdę ktoś wcześniej zastanowił się dlaczego tak jest? Nie, łatwiej było przypiąć mu łatkę drania, bo jest znanym i przystojnym aktorem. A w rzeczywistości to mężczyzna, który cierpi, gdyż jego żona go zdradzała. Dlatego przyrzekł sobie, że nigdy więcej nie zwiąże się z kimś na zawsze. Tylko, że nie zawsze udaje się dotrzymać danego słowa. Czasem całkowite nasze przeciwieństwo sprawia, że przyciąga nas do siebie niczym magnez. I nawet kiedy stara się nas odpychać za wszelką cenę, my jesteśmy w stanie dążyć do tego, aby to się zmieniło. Summer chce się uwolnić od swojej przeszłości, dlatego postanawia łapać „byka za rogi”.

Historia jakich wiele na świecie. Dwoje ludzi z dwóch różnych światów, którzy niby nie mają prawa na wspólne życie, a mimo to zaczyna ich łączyć uczucie. Muszę przyznać, że początek był trochę chaotyczny jak dla mnie. Ale im dalej brnęłam w tę powieść, tym bardziej zaczęła mi się podobać. Summer to dziewczyna, którą polubiłam od samego początku, jeśli chodzi zaś o Colena to moje zdanie co do niego zmieniło się podczas czytania tej lektury. Z początku uchodził jak dla mnie za drania, jednak im lepiej go poznawałam, tym bardziej zyskał w moich oczach inną szatę. Całość napisana jest lekkim i przyjemnym językiem (prócz początkowego chaosu) przez co czyta się szybko. To idealna książka dla kobiet, do tego jest bestsellerem.

Taka właśnie jest miłość. Pochłania człowieka bez reszty i zamazuje świat dookoła.

Mamy tutaj dwójkę zranionych i zdradzonych bohaterów. Oni pragną tylko, by móc zaznać w życiu odrobiny szczęścia. Pod maskami codzienności skrywają swoje prawdziwe ja. Dwa różne światy, dwie różne osoby, ale oboje z takim samym sercem. Czy życie pozwoli im na odrobinę szczęścia, a może ponownie z nich zadrwi?

Drań z Hollywood to niezwykle ciekawa pozycja dla osób kochających romanse i ciekawe historie. Autorka zadbała o rosnące napięcie, a także pozwoliła nam czytelnikom zrozumieć, iż nie można oceniać ludzi na pierwszy rzut oka. Jeśli lubicie czytać słodkie romanse, to ta historia jest właśnie dla Was. Zachęcam do przeczytania.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger