➲ TYTUŁ "Przeczucia"
➲ AUTOR Lena Klimka
➲ DATA PREMIERY 19.06.2018
➲
WYDAWNICTWO Warszawska Firma
Wydawnicza
➲ ILOŚĆ STRON 165
➲ OCENA 2+/6
➲ OPIS
Przeczucia to książka o
pierwszej miłości. Elżbieta Górska, główna bohaterka, w przeddzień rozpoczęcia
nauki w liceum przeprowadza się wraz z całą rodziną do nowego miasteczka. Już
pierwszego dnia roku szkolnego poznaje Emilię – pozornie będącą zupełnym jej
przeciwieństwem. Choć szybko zaprzyjaźniają się, wkrótce ich relacja zostaje
wystawiona na ciężką próbę – w życiu Emilii pojawia się pewien chłopak…
Tytułowe Przeczucia to przeczucia przez duże „P”.
Zdarzają się Elżbiecie dość często i zazwyczaj sprawdzają się w stu procentach.
Związane są z ludźmi, ale także z wydarzeniami, w których ona sama bierze
udział. Elżbieta nie wie, skąd się biorą. Prawdopodobnie z niewytłumaczonej (a
może niewytłumaczalnej) intuicji…
Książka Przeczucia jest autorskim debiutem Leny
Klimki.
➲ MOJE ODCZUCIA
Cóż, nie zawsze każda książka
musi zachwycać czytelnika. Jednych coś zachwyca, kiedy drugich nie bardzo. I
tak jest w moim przypadku. Książka nie wywarła na mnie jakiś większych wrażeń.
Jedyne co spowodowała to lekką nostalgię do czasów szkolnych.
Główna bohaterka, Elżbieta Górska
to można by powiedzieć „idealna” licealistka. Jest punktualna, nie zna w swoim
słowniku brzydkich słów, a do tego posiada przeczucia, którymi kieruje się w
życiu. Cóż, można posiadać jakieś przeczucia, ale nie praktycznie na każdym
kroku. Do tego uczennica, który nigdy nie mówi nic brzydkiego? To raczej
nierealne.
Dzień przed rozpoczęciem nauki
przeprowadza się do nowego miasteczka. W szkole poznaje Emilię, która jest jej
kompletnym przeciwieństwem. Zaczynają się przyjaźnić, choć jak się później
okaże „nie wszystko złoto co się świeci”.
Kasia dała mi do myślenia. Miała rację, mówiąc o tym dawaniu siebie w całości. Taka już byłam – ostrożna w zawieraniu przyjaźni, ale kiedy już komuś zaufałam, była to przyjaźń bezwarunkowa.
W opisie napisano, że to książka
o pierwszej miłości. Dla mnie nie było to jakoś zbytnio widoczne, owszem coś
się pojawiło, jednak więcej tutaj przyjaźni, niż owej miłości. Bohaterów nie za
dużo, do tego jacyś mdli. Styl autorki też nie przypadł mi do gustu. Język mało
rozbudowany, powieść nie wciąga w swój świat. Zabrakło tutaj momentów, dzięki
którym moje serce szybciej by przyspieszało. Książka jest dość przewidywalna,
brakuje jakiegokolwiek zaskoczenia.
Przeczucia
to książka, która sprawi, że powrócimy myślami do czasów liceum, do wydarzeń
związanych z tamtym okresem. Mnie osobiście nie porwała, ale może z Tobą będzie
inaczej?
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.