PREMIERA: 24.10.2017
*Tytuł: "Marzenia Kaliny. Małe tęsknoty"
*Autor: Aneta Krasińska
*Wydawnictwo: Replika
*Rok wydania: 2017
*Ilość stron: 320
*Ocena: 6/6
*Opis:
W powieści przypominającej konstrukcją fragment dziennika przeplatają się ze sobą losy trzech bohaterek, które na pozór nie mają ze sobą nic wspólnego. Są w różnym wieku i z odmiennym bagażem doświadczeń, mają zupełnie inne zainteresowania oraz usposobienie. Tym, co je łączy, jest pragnienie posiadania rodziny, którą utożsamiają ze szczęściem.
Kalina uwielbia dzieci, dlatego zdecydowała się podjąć pracę w przedszkolu. Ma kochającego męża i własny dach nad głową. Wydawać by się mogło, że nic więcej nie potrzeba młodym ludziom do szczęścia. Nic bardziej mylnego…
Lena to nastolatka poturbowana emocjonalnie przez los, jaki zgotowali jej rodzice. Aktualnie przebywa w rodzinie zastępczej, gdzie próbuje się zaaklimatyzować, jednak to wcale nie jest łatwe. Skrzywdzona przez najbliższych i osamotniona, staje się łatwym celem dla człowieka, który zdaje się odczytywać i rozumieć jej potrzeby emocjonalne, choć w rzeczywistości chce wykorzystać jej niewinność…
Elżbieta jest dojrzałą kobietą. W młodości spotkała mężczyznę, który odcisnął piętno na jej życiu. Dramatyczna decyzja dotycząca dziecka wciąż głęboko tkwi w jej podświadomości i nie pozwala normalnie funkcjonować …
Okrutny los drwi z kobiet, a feralny wypadek splata ich losy…
*Moje odczucia:
Aneta Krasińska znana jest mi z tego, że w swoich powieściach nie podejmuje błahych tematów, lecz często są to ciężkie, życiowe problemy ludzi, z którymi zapewne niejeden czytelnik mógłby się utożsamić. I tym razem nie jest inaczej. Mamy trzy bohaterki - Kalinę, Lenę i Elżbietę, każda z nich boryka się z innym problemem, jednak łączy je wszystkie pragnienie posiadania szczęśliwej, kochającej się rodziny. Los, jednak potrafi być przewrotny...
Autorka wiele uwagi poświęca swoim bohaterkom, które są dobrze wykreowane. Umożliwiają nam dogłębną analizę ich psychik, dzięki czemu lepiej możemy zrozumieć tok ich postępowania i myśli.
Kalina ma kochającego męża oraz upragnioną pracę w przedszkolu, mogłoby więc się wydawać, że nic więcej nie jest jej potrzebne do szczęścia. Ale jakież to jest mylne pojęcie. Mają z mężem jedno pragnienie, do osiągnięcia którego starają się dążyć za wszelką cenę. Czy dane im będzie je spełnić?
Lena jest nastolatką, która nie miała łatwego dzieciństwa. Matka alkoholiczka, kompletnie nie przejmująca się jej losem, oraz ojciec nie walczący o jej odzyskanie. Obecnie przebywa w rodzinie zastępczej, która troszczy się o nią, jednak dziewczyna nie zawsze to dostrzega. Popełnia wiele błędów, za które przyjdzie jej płacić wysoką cenę. Okłamuje swoich opiekunów, z czym nie czuje się najlepiej, lecz nie wie jak z tego wybrnąć. Dodatkowo w jej życiu pojawia się dorosły mężczyzna, który nie ma najlepszych intencji jej względem. Czy Lenie uda się uporządkować własne życie i w nim odnaleźć?
Elżbieta ciągnie za sobą złe wspomnienia z przeszłości, za które słono płaci w obecnym życiu. Czasem wydaje jej się, że miłość pokona wszystko, jednak ta potrafi być mocno zaślepiona, a przekonuje się o tym, gdy po latach spotyka swoją pierwszą i jedyną miłość. Czy dane jej będzie zaznać szczęścia w życiu?
Po książki Anety sięgam w ciemno i zawsze mam pewność, że mnie nie zawiodą. Tym razem ukazuje nam życie kobiet, które pragną szczęśliwej kochającej się rodziny. Pragnienia kobiet bywają różne, każda z nich stara sprostać im na swój sposób. Przeżywają wzloty i upadki, tak samo jak ludzie w normalnym świecie. Zdarza się, że myślą, iż ucieczka będzie najlepszym rozwiązaniem, ale nie o to w życiu chodzi, by wciąż uciekać. Lepiej zatrzymać się w miejscu i zmierzyć z problemami, bo w czym pomaga ciągła ucieczka? Odnaleźć chwilę spokoju, by znów móc uciekać kolejny raz? Nie o to przecież chodzi w życiu. Życiem powinniśmy umieć się cieszyć w każdej chwili. Uważam, że czasem nasz los jest z góry zaplanowany, a my nie mamy na niego większego wpływu. Spotykają nas różne, nie zawsze miłe historie, ale one mają na celu uczynić nas innymi ludźmi. Każde doświadczenie kształtuje nas na nowo, często stajemy się mocniejsi, zaczynamy w końcu wierzyć i mieć nadzieję, że w końcu nam się uda.
Aneta Krasińska podejmuje trzy ważne tematy w swojej najnowszej powieści. Tematy z którymi zmagają się nie tylko nasze bohaterki, ale często również my - czytelnicy. Otwiera nam oczy na rzeczy, które w życiu są najważniejsze - rodzina, to w niej tkwi siła. Każdy z nas pragnie stworzyć prawdziwą, nieprzejednaną i silną rodzinę, z którą będą łączyły nas mocne więzi. Rodzina to osoby z którymi wspólnie stawiamy czoło problemom, razem szukając najlepszego wyjścia. Rodzina to również osoby, z którymi wspólnie cieszymy się w chwilach radości. Ale rodzina to przede wszystkim osoby, na które zawsze możemy liczyć.
Pragnienie stworzenia namiastki normalnej rodziny, często popycha nas do czynów, z których później nie jesteśmy zadowoleni. Uczymy się jednak na własnych błędach. Grunt to umieć się do nich przyznać i starać się ich więcej nie popełniać. Uczciwość, szczerość i zaufanie to cechy, które powinny charakteryzować rodzinę. Jeśli pojawiają się jakieś kłamstwa, niedopowiedzenia w rodzinę zaczyna wkradać się smutek i przygnębienie.
Marzenia Kaliny. Małe tęsknoty to niezwykle życiowa książka, po przeczytaniu której niejeden czytelnik złapie chwile refleksji dotyczące własnego życia i postępowania. To książka przepełniona emocjami, napięciem i wielką nadzieją na lepsze jutro w osiąganiu własnych pragnień. Polecam z całego serca.
Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję autorce oraz
To przedpremierowa i w dodatku pierwsza recenzja mojej książki, dlatego jestem podwójnie szczęśliwa :) Buziaki
OdpowiedzUsuńBuziaki <3
UsuńJuż nie mogę się doczekać, kiedy ja zacznę czytać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Na pewno się nie zawiedziesz ;)
UsuńBardzo chcę przeczytać te książkę. Mam nadzieję, że uda mi się ją upolować.:)
OdpowiedzUsuńkocieczytanie.blogspot.com
Wyjątkowa powieść. Podpisuję się pod Twoją recenzją w zupełności.
OdpowiedzUsuń