➲ TYTUŁ "Nasze jutro"
➲ AUTOR Daria Skiba
➲ DATA PREMIERY 01.10.2018
➲ WYDAWNICTWO Vectra
➲ ILOŚĆ STRON 360
➲ OCENA 6/6
➲ OPIS
Czy normalne życie po straszliwej traumie jest możliwe? Diana próbuje ze wszystkich sił. Pragnie szczęścia u boku ukochanego, jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. W ich życie wkradają się tajemnice, które wychodzą na jaw w najmniej odpowiednim momencie. Czy Diana odnajdzie w sobie siłę, by po raz kolejny zawalczyć o lepsze jutro?
Maja, nastolatka, całym sercem pokochała taniec… i ogień! To właśnie dzięki niemu pozna Szymona, który z każdym kolejnym dniem będzie odsłaniał przed nią karty przeszłości. Czy dziewczyna okaże się na tyle silna, by stawić czoła przeciwnościom i wpuścić do serca miłość?
Drugim tom emocjonującej powieści „Uwolnij mnie”!
➲ MOJE ODCZUCIA
Dla niewtajemniczonych od razu mówię, iż Nasze jutro jest kontynuacją Uwolnij mnie. Niektórzy z was zapewne pamiętają jak wiele emocji dostarczyła mi Daria Skiba w swoim debiucie. Czy zatem jego kontynuacja zrobiła to samo?
Diana oraz Alan, czyli postacie, które poznaliśmy w pierwszym tomie są obecnie już dojrzalsi. Wychowują córkę Majkę, inaczej patrzą na świat, są bardziej odpowiedzialni. Dianę nadal co jakiś prześladują demony przeszłości, ale ona mimo to stara się żyć normalnie u boku mężczyzny, którego bardzo kocha. Udowadnia nam przez to jak dzielną jest kobietą i ile musi mieć w sobie siły.
Musiałam być silna. Musiałam walczyć dla nich, dla Alana i Mai. Oni byli moim całym życiem i bez względu na to, co przeszłam, warto było żyć. Tylko i wyłącznie dla nich.
Majka to nastolatka, która ma swój charakterek. Po swojej matce odziedziczyła miłość do tańca z ogniem. Wystarczyło, iż raz zobaczyła pokaz Diany, aby stało się to jej pasją.
W tym momencie muszę wspomnieć, iż autorce udało się w doskonały sposób opisać taniec z ogniem. Poznajemy różne zagadnienia z tym związane, np. poiki. Ja, człowiek laik, nigdy wcześniej bym się nie zorientowała co to są poiki. Autorka opisuje te sceny w taki sposób, iż po przymknięciu oczu, miałam przed sobą to wszystko niczym na wyciągnięcie ręki.
W tym momencie muszę wspomnieć, iż autorce udało się w doskonały sposób opisać taniec z ogniem. Poznajemy różne zagadnienia z tym związane, np. poiki. Ja, człowiek laik, nigdy wcześniej bym się nie zorientowała co to są poiki. Autorka opisuje te sceny w taki sposób, iż po przymknięciu oczu, miałam przed sobą to wszystko niczym na wyciągnięcie ręki.
Maja zaczyna uczęszczać na warsztaty kuglarskie. Tam poznaje Szymona. Jest on chłopakiem bardzo skromnym, wręcz zamkniętym w sobie. Daria przygotowała mu spory bagaż doświadczeń. To postać, którą zachwycałam się od samego początku, a sama autorka doskonale o tym wie. Szymon ma w sobie to coś, co trudno mi jednoznacznie określić, ale przyciąga tym swoją uwagę. Mogłabym takiego Szymona spotkać w realnym życiu.
Kiedy w końcu między tą dwójką młodych ludzi zacznie rodzić się uczucie, spadnie na nich niczym grom z jasnego nieba ogromny pocisk mogący wybuchnąć w każdej chwili. Czy uda im się do tego nie dopuścić? Czy jest im pisane szczęście? Czy tajemnice z przeszłości zachwieją ich całą przyszłością?
Życie pisze nam różne scenariusze. Przeszłość może prześladować każdego z nas, zwłaszcza ta mniej przyjemna. O niektórych wydarzeniach z życia nie da się zapomnieć, można natomiast nauczyć się z nimi żyć. Wszystko to, co spotyka nas w życiu, ma jakiś swój cel. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Ale każdy zasługuje też na swoje własne jutro.
Byliśmy już tylko my i nasze jutro. Wspólne i lepsze jutro.
Daria Skiba zadebiutowała z ogromnym przytupem dostarczając czytelnikowi ogrom emocji. W tejże kontynuacji nic nie traci na wartości, a książka jest tak samo na wysokim poziomie. Emocji po raz kolejny nie zabraknie, a wręcz bym powiedziała, że ich przybędzie. Poznajemy historie bohaterów ze strony każdego z nich – Diany, Alana, Majki i Szymona. Dzięki temu zabiegowi mamy możliwość poznania ich myśli, zrozumienia niektórych zachowań. Każdy z tych bohaterów został dobrze wykreowany. Postacie nie są przerysowane, to ludzie tacy jak my. Mają swoje życie i swoje problemy z którymi się borykają.
Język autorki jest lekki i przyjemny przez co tekst łatwo się przyswaja. Powieść porywa w swój świat i swój klimat już od pierwszych stron. Ciekawy pomysł na fabułę i brak przewidywalności sytuacji dodają książce kolejnych atutów. To aż się chce czytać!
Nasze jutro to kolejna emocjonalna książka autorki, którą warto przeczytać. Ukazuje nam, że życie nie zawsze wiedzie tylko prostymi ścieżkami. Są w życiu i ciężkie chwile, ale każdy człowiek zasługuje na swoje własne jutro. To powieść, która daje nadzieję na to, że w życiu wszystko jest możliwe. Polecam z całego serca!
Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję Autorce oraz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.