➲ TYTUŁ "Elena. Ocalić marzenia”
➲ CYKL Elena (Tom
8)
➲ AUTOR Nele Neuhaus
➲ DATA PREMIERY 24.09.2025
➲ WYDAWNICTWO Must read
➲ ILOŚĆ STRON 368
➲ OCENA 5/6
➲ OPIS
Czy warto walczyć o marzenia?
Finałowy tom serii o Elenie.
W stadninie „Kosy” życie nie zwalnia ani na chwilę. Elena i Tim świętują
sukcesy na kolejnych zawodach. Joana, córka Brendy, pojawia się w Niemczech i
robi wszystko, aby zwrócić na siebie uwagę Tima. Farid coraz mniej czasu
spędza z Eleną, ponieważ jego karierka zawodowego piłkarza nabiera rozpędu.
Lato jest coraz bardziej burzliwe – i w życiu ludzi, i koni. Elena martwi się o
swoją przyszłość i staje przed najtrudniejszym pytaniem w życiu. Czy uda jej
się odnaleźć swoją drogę i ocalić marzenia?
➲ MOJE ODCZUCIA
Życie mieszkańców i pracowników stadniny „Kosy” nie
zwalnia ani na moment. Tutaj ciągle coś się dzieje. Elena i Tim odnoszą sukcesy
na zawodach. Farid rozwija swoją karierę sportową. W stadninie dochodzi do
zmian. Elena martwi się o swoją przyszłość. Czy znajdzie w sobie dość siły, aby
zawalczyć o własne marzenia?
Nele Neuhaus po raz kolejny napisała powieść, której nie chce się odkładać ani
na chwilę. Śledzenie losów naszych bohaterów to ogrom emocji, które odczuwamy
na własnej skórze. Co ciekawe, nie skupiamy się tutaj tylko i wyłącznie na
koniach, ale także na relacjach międzyludzkich. Nie zabraknie tutaj zatem
lepszych i gorszych momentów z którymi przyjdzie się mierzyć bohaterom.
Sekrety, intrygi, rozstania czy też miłość wystawiona na próbę. Tego właśnie
możecie się tutaj spodziewać.
Jak to się działo, że w jego towarzystwie czułam się tak dobrze i pewnie? Czemu mogłam przypisać przekonanie, że przy nim jestem w stanie osiągnąć wszystko, o czym tylko zamarzę? I nagle zrozumiałam. Farid był człowiekiem, który szukał drogi do celu, a nie rozglądał się za przeszkodami, które ją blokowały. Koniec końców, robił dokładnie to, czego Chad Channing próbował nauczyć wszystkich, którzy brali udział w jego szkoleniach: był skoncentrowany, wierzył w siebie i w swoje możliwości. Nie wątpił.
Kto z nas nie ma swoich marzeń? A kto z nas ma odwagę o nie walczyć? Marzenia mają sens tylko wtedy, kiedy my próbujemy je spełnić. Nie warto zatem gdybać, co by było gdyby… trzeba chwytać „byka za rogi” i iść naprzód nie oglądając się za siebie. Bo marzenia to coś, co potrafi dodać nam skrzydeł.
Czytanie tej powieści było czystą przyjemnością. Różnorodność bohaterów dostarczyła mi wielu przygód i emocji. Pokazała, że w życiu warto kierować się sercem, bo ono wie co dla nas jest najlepsze. Historia ta pokazała także, że nie należy oceniać ludzi pochopnie, gdyż takie ocenianie może okazać się błędne. Elena i Farid to postacie, które polubiłam najbardziej i którym mocno kibicowałam. I choć ich miłość została wystawiona na próbę, głęboko w sercu wierzyłam, że wszystko ułoży się pomyślnie. Będę tęsknić za „Kosami” i jej bohaterami.
Ta książka, a w sumie zapewne cała seria jest idealną pozycją dla ludzi takich jak ja, czyli kochających konie. I choć poznałam tylko dwa ostatnie tomy, jestem przekonana, że i te poprzednie by mnie zachwyciły.
Elena. Ocalić marzenia to idealne zwieńczenie tej serii, które pokazuje nam, że bycie szczerym samym ze sobą może dać nam prawdziwe szczęście. Polecam.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.