1. Tytuł - "Za zielonymi drzwiami"
Chęć sprawdzenia, czy dalej potrafię przelać swoje myśli "na papier". Zawsze lubiłam pisać, ale miałam wieloletnią przerwę.
Trzy, cztery miesiące. Akurat byłam w trzecim trymestrze ciąży, więc miałam sporo czasu na pisanie.
Oczywiście, główna bohaterka, Ania :).
Moja kochana starsza siostra. Posłałam jej kilkanaście stron i dzięki niej pisanie szło mi dość szybko, bo upominała się o kolejne fragmenty.
Był i w sumie dalej jest. Wydaje mi się, że zostanie ze mną już do końca. Opinia czytelników jest najważniejsza, w końcu bez nich książki nie miałyby racji bytu.
Zależy pod jakim względem. Uważam, że mogłam wymyślić bardziej zawiłą fabułę, zaskoczyć czytelników, ale mimo wszystko książkę uważam za udaną. Wiadomo, że zawsze może być lepiej, człowiek uczy się całe życie :).
Nie. Książka jest "świeża", pojawiła się 26 stycznia, więc wszystko jeszcze przede mną :). Zobaczymy co będzie dalej!
Serdeczne dziękuję Autorce za poświęcony mi czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.