➲ TYTUŁ "Wszystkie kształty uczuć”
➲ AUTOR Edyta Świętek
➲ DATA PREMIERY 22.06.2021
➲
WYDAWNICTWO Replika
➲ ILOŚĆ STRON 384
➲ OCENA 6/6
➲ OPIS
Miłości nie można się nauczyć, nie można zaprogramować,
ona po prostu jest lub jej nie ma.
Klaudia, młoda nauczycielka, rozpoczyna pracę w szkole
w podkrakowskiej wsi. Kobieta skrywa wiele bolesnych tajemnic
z dzieciństwa. Już pierwszego dnia wzbudza zainteresowanie
w nieśmiałym Dawidzie. Pomiędzy młodymi zaczyna kiełkować serdeczna
przyjaźń. Czy ma szansę przerodzić się w coś głębszego?
➲ MOJE ODCZUCIA
Edyta Świętek po raz kolejny mnie nie zawiodła.
Stworzyła historię, którą śledziłam z zapartym tchem. Pomimo prawie czterystu
stron, przeczytałam na jednym wdechu. Książka ta jest wznowieniem.
Poznajemy tutaj Klaudię, kobietę, która nie miała łatwego dzieciństwa, która nie zaznała czym jest matczyna miłość, a której tak bardzo jej brakowało. Wychowywała ją okrutna ciotka dla której ważniejsze było to co posiadała w domu i co ludzie o niej powiedzą, niż to co włoży do garnka.
W domu zawsze obowiązywał system kar i nagród. Za każde potknięcie - dotkliwa kara, za dostosowanie się do jej woli - prezent.
Klaudia po studiach dostała pracę w małej wsi, w
której zamieszkała. Pracowała wśród dzieci, a praca sprawiała jej radość.
Do pełni szczęścia brakowało jej tylko miłości.
Dawid uwielbiał rzeźbić, co było jego pasją. Może nie był najpiękniejszy, gdyż
miał oszpeconą twarz poprzez ospę, ale posiadał wielkie serce,
które samoistnie nigdy by nikogo nie skrzywdziło. Bardzo
go polubiłam.
Kiedy Klaudia pierwszy raz spotyka się z Dawidem od razu coś do niego
czuje. Tak samo jest z Dawidem. Brak im jedynie odwagi, aby wyznać swe wzajemne
uczucia. Ale czy ich skrywanie wyszło im na dobre? Czy warto skrywać swe uczucia,
pozwolić by nas powoli w sobie zabijały? Czy nie lepiej powiedzieć wprost co
czujemy? Czasem nie jest to jednak takie łatwe. Zwłaszcza, gdy jedno z drugim
mylnie odbiera swe zamiary.
Poznajemy tutaj również postać Mariusza, który jest od wczesnych lat szkolnych
przyjacielem Dawida. No właśnie, ale czy jest to prawdziwa przyjaźń? Czy
prawdziwi przyjaciele postępują tak jak Mariusz? Czy wolno mu się kierować
nienawiścią do drugiego człowieka, tylko dlatego, że tamtemu lepiej się
układało w życiu?
Wszystkie chwyty dozwolone - tak jednym zdaniem mógłbym określić moje zachowanie w stosunku do Dawida. Widzę ból w jego oczach, gdy całuję Klaudię.
Mariusz to osoba, której nie polubiłam. Jego totalny
brak szacunku do kobiet i ich poniżanie, ewidentnie budziły we mnie odrazę do
tego człowieka. W życiu wciąż kierował się pieniędzmi, a one przecież tak
naprawdę szczęścia nie dają. Wiadomo, że lepiej pozwolą człowiekowi żyć, ale
czy są najważniejsze? Najbardziej zdenerwował mnie tym, że specjalnie odbił
Klaudię Dawidowi, choć doskonale wiedział, że on ją kocha. I jak w dzisiejszym
świecie człowiek ma wierzyć w przyjaźń? Dwoje ludzi zna się całe życie, a kiedy
przychodzi co do czego, to mogliby wskoczyć sobie do gardeł. Czy tak ma
wyglądać prawdziwa przyjaźń?
Przyjaźń, ta prawdziwa, nie zawodzi nigdy.
Edyta Świętek stworzyła wiarygodną historię,
która ukazuje nam jak wiele kształtów potrafi mieć uczucie.
Dzieci, które mają ciężkie dzieciństwo, które nie są kochane
przez swoje rodziny, często nie mogą sobie poradzić ze swoim
życiem. Niekiedy kończy się to tragedią.
Dzieci skrzywdzone przez los, pamiętają o tych wydarzeniach przez całe życie.
Dlatego Klaudia tak bardzo kochała uczyć w szkole.
Nauczycielstwo było moim powołaniem. Lubię uczyć, lubię dzieci, ale jest też w tym głębszy sens. Czuję potrzebę zrobienia czegoś pożytecznego dla innych - podania pomocnej dłoni komuś, kto przechodziłby takie same piekło jak ja.
Zmierzymy się tutaj również z trudną miłością,
przemocą psychiczną męża nad żoną, jej wiarą w jego poprawę, a w końcu ze
zrozumieniem swoich własnych błędów. Odkryjemy jak wiele wyrzeczeń może znieść
człowiek, który bezgranicznie kocha kobietę, a której nie może mieć, gdyż jego
"najlepszy" przyjaciel mu ją odbił, przez co pozostał dla niej
najlepszym przyjacielem. Przyjacielem, który dba o nią na każdym kroku,
który nie może znieść jej cierpienia.
Książka ukazuje nam, że nie wolno nam się kryć z uczuciami, trzeba umieć
rozmawiać o nich otwarcie. Gdyż dzięki temu, możemy uniknąć niepotrzebnych
tragedii. Dodatkowo, że nie wolno oceniać człowieka po wyglądzie, zawsze trzeba
dać każdemu szansę i pozwolić sobie na poznanie jego duszy.
Bohaterowie wykreowani przez autorkę są jak najbardziej realni, czułam z nimi
silną więź. Bez problemu mogłam sobie wyobrazić, że siedzę z boku na
ławeczce i obserwuję to wszystko co się tam dzieje. W książce narratorami
są zarówno Klaudia, Dawid jak i Mariusz co sprawia, że powieść czyta się lekko
i przyjemnie, a my dodatkowo mamy podgląd na wszystkie kształty uczuć
każdego bohatera. Myślę, że po jej przeczytaniu, każdy z nas wyciągnie
jakieś wnioski dla siebie.
Wszystkie kształty uczuć to
historia naszpikowana emocjami, które przechodzą również na nas. Autorka stara się
nam uświadomić, jak wiele kształtów potrafi mieć uczucie. Zdecydowanie to
książka, którą trzeba przeczytać. Polecam.
Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.