➲ TYTUŁ "Mój następny oddech”
➲ AUTOR Jeremy Renner
➲ DATA PREMIERY 07.05.2025
➲ WYDAWNICTWO Media Rodzina
➲ ILOŚĆ STRON 264
➲ OCENA 6/6
➲ OPIS
Przejmująca i inspirująca
historia Jeremy’ego Rennera. Aktor najbardziej znany z roli Hawkeye’a w serii „Avengers”
opowiada o feralnym dniu, w którym otarł się o śmierć, oraz o trudnej, bolesnej,
ale i zaskakująco szybkiej rekonwalescencji.
Dwukrotnie nominowany
do Oscara Jeremy Renner w 2023 roku był drugim najczęściej wyszukiwanym w
Google człowiekiem na świecie, i to wcale nie ze względu na imponujący dorobek.
Aktor znany jest między innymi z ról w takich produkcjach jak The Hurt Locker. W pułapce wojny, Miasto
złodziei, American Hustle, Nowy początek a także dwóch filmach z serii „Mission: Impossible” oraz siedmiu
filmach z serii „Avengers” wytwórni Marvel
Studios. Jednak niezwykłe sukcesy Jeremy’ego na srebrnym ekranie zeszły na
dalszy plan, kiedy pierwszego stycznia 2023 roku zmiażdżył go sześciotonowy
ratrak.
Leżąc na oblodzonej drodze, Jeremy przez chwilę poczuł, że umarł a w trakcie
transportowania rannego ratownicy nie sądzili, że zdoła przeżyć… A jednak
przeżył i opisał swoje wspomnienia zarówno z samego przerażającego zdarzenia,
jak i procesu powracania do zdrowia. Książka nie jest jedynie dramatyczną
relacją tamtych dni – to opowieść o sile woli, harcie ducha, granicach
wytrzymałości, a także zdolności człowieka do przetrwania, rozwoju i
odnajdywania celu w obliczu największych przeciwności.
Jeremy szczerze opowiada o swojej rekonwalescencji
i cierpieniu, o tym, co pomogło mu przetrwać i nadal napędza go do działania.
Opisuje swoją głęboką przemianę, a jego przykład inspiruje i napełnia nadzieją.
➲ MOJE ODCZUCIA
Dzisiaj
kilka słów o niezwykłej książce. Jeremy Renner to aktor, którego głównie znam z
filmu „Dziedzictwo Bourne’a”, a którego grę aktorską bardzo lubię. Niniejsza
publikacja nie jest jednak jego typową biografią, bowiem aktor opowiada o dniu
w którym otarł się o śmierć, a później o bolesnej ale dość szybkiej rekonwalescencji.
Pierwszego stycznia 2023 roku zmiażdżył go sześciotonowy ratrak. Ratownicy, którzy
go transportowali nie sądzili, że może przeżyć. A jednak przeżył i opisał swoje
zdarzenie i związane z nim zmagania.
Ratrak nadal się przemieszcza i zaraz mnie rozjedzie. To bezduszny potwór, automat, którego nie obchodzą ludzie, ich życie, ciała ani dusze.
Jeremy Renner szczerze i bezpośrednio pisze o tym, co go spotkało. Historia uderza swoją autentycznością, a sam opis wypadku mrozi krew w żyłach. Jednak chęć życia i ogromna mobilizacja, którą dla aktora jest jego rodzina, nie pozwoliły mu się poddać, a wręcz nakazały walczyć o powrót do zdrowia. Na pewno nikt z nas nie zastanawiał się nigdy jak może wyglądać walka o następny oddech, z całą pewnością tego nie da się wyobrazić, jeśli samemu się tego nie przeżyło.
Historia podzielona jest na trzy części: wypadek, pacjent oraz rekonwalescencja. Każda część jest niezwykle ujmująca. Nie mamy tutaj opisów całego życia aktora, on skupia się głównie na tym jednym zdarzeniu, które odmieniło jego życie. Chwilami powracamy go jego dzieciństwa, a także dorosłości, aby zrozumieć, co pomogło mu przetrwać.
Dla naszego bohatera niezwykle ważna jest rodzina, o którą martwił się już w chwili wypadku. Opis ich relacji i więzi jest poruszający, ale zarazem pokazuje jak wiele im zawdzięcza, bo to bliscy stali się dla niego motorem napędowym w drodze do odzyskania zdrowia. Rodzina natomiast pomimo strachu i niepewności doskonale wiedziała, że musi mu dawać siłę do dalszej walki.
Uznałem, że jeśli uda mi się odciąć i zrozumieć konkretne mechanizmy bólu, być może zdołam przeprogramować swoje myślenie i inaczej odbierać dochodzące do mózgu sygnały. Ból fizyczny to doświadczenie cielesne, nie dotyczy naszej duszy, podobnie jak upływ czasu. Patrząc na to z tej perspektywy, odkryłem możliwości radzenia sobie z bólem, które wcześniej wydawały mi się niemożliwe. Musiałem jedynie wykazać się odwagą, konsekwencją i całkowitym szaleństwem, żeby na nowo zdefiniować, czym jest dla mnie ból.
To historia, którą tak naprawdę ciężko ocenić, bo czy można ocenić czyjeś wydarzenia z życia? Mnie to historia poruszyła do głębi. Z całą pewnością po jej przeczytaniu, czytelnik skłoni się do refleksji nad życiem. Bo życie ludzie jest niezwykle kruche i nigdy nie wiadomo co nas może spotkać danego dnia.
Mój następny oddech to poruszająca historia walki o powrót do zdrowia ale także historia pokazująca siłę rodzinnej miłości i wzajemnego wsparcia. Obok tej książki nie można przejść obojętnie. Zachęcam do przeczytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.