wtorek, lipca 22, 2025

Zapowiedź patronacka Trylogia Szczecińska Sylwia Trojanowska

Zapowiedź patronacka Trylogia Szczecińska Sylwia Trojanowska

 



Jest mi niezmiernie miło ogłosić, iż mój blog Czytaninka objął patronatem medialnym książki Sekrety i kłamstwa, Prawdy i tajemnice, Powroty i wspomnienia Sylwii Trojanowskiej. 



Premiera 6.08.2025 


Opis książek 



Pierwszy tom poruszającej „Trylogii szczecińskiej", opowieści o rodzinnych tajemnicach, bolesnych wspomnieniach i próbie zrozumienia przeszłości, odciskającej ślad na teraźniejszości.

Powroty do rodzinnego domu okazują się trudne – szczególnie jeśli relacje w nim budowane były na sekretach i kłamstwach. Po osiemnastu latach nieobecności Magdalena wraca do rodzinnego Szczecina. To trudna decyzja, podjęta z ostrożnością, ale i pod jednym warunkiem – że dziadek, charyzmatyczny i zamknięty w sobie Ludwik Starkowski, wyjawi jej całą prawdę o swojej dramatycznej przeszłości. Ich wspólne chwile przeradzają się w wędrówkę do czasów wojennych. Stają się też próbą odnalezienia tego, co utracone, a zarazem najważniejsze – więzi między dwojgiem ważnych dla siebie ludzi.



Drugi tom bestsellerowej „Trylogii szczecińskiej", historii o pamięci, która żyje w opowieściach, o trudnych rozmowach, które budują i o tym, że najgłębsze prawdy ukryte są w ciszy, spojrzeniu i niedopowiedzeniach.

Magdalena z uwagą i przejęciem słucha wspomnień dziadka, Ludwika Starkowskiego. Jego opowieści, sięgające czasów wojny i powojennej rzeczywistości są pełne dramatów, trudnych decyzji i emocji, które nie tracą na sile, mimo upływu lat. Choć Magdalena chłonie każde słowo, przeczuwa, że nie wszystko zostało powiedziane. Że niektóre sekrety wciąż czekają na właściwy moment, by je wyjawić.



Emocjonujące zwieńczenie „Trylogii szczecińskiej", opowiadającej o trudnych drogach do przeszłości, o wspomnieniach, które potrafią uzdrawiać oraz o tym, czego nie da się zmienić, a co zmienia absolutnie wszystko. Opowieść o sile rodzinnych więzi, o znaczeniu pamięci i o tym, że nie da się pójść naprzód bez zrozumienia tego, co było.

Magdalena już wie, że jej rodzinna historia jest skomplikowana, bo wojna odcisnęła na niej swoje piętno. Z zapartym tchem słucha wszystkiego, o czym opowiada jej dziadek, Ludwik Starkowski, a z jego wspomnień buduje obraz rodziny nieidealnej, lecz prawdziwej. Obraz, który pozwolił jej odnaleźć wewnętrzny spokój i budować własne szczęście.







poniedziałek, lipca 21, 2025

„Wtedy i teraz” Emma Mills

 „Wtedy i teraz”  Emma Mills

 



TYTUŁ  "Wtedy i teraz”
 

AUTOR Emma Mills

 

DATA PREMIERY 18.06.2025

 

WYDAWNICTWO Must read

 

ILOŚĆ STRON 352

 

 

 

 

OCENA  4/6

 

OPIS

 

 

 
Ta historia jest jak pierwszy poryw serca – zaskakuje, oszałamia, przynosi szczęście i absolutny zachwyt.

Devon Tennyson nie zmieniłaby niczego. Jest szczęśliwa, oglądając piątkowe mecze z trybun, sekretnie podkochując się w najlepszym przyjacielu i błogo ignorując przyszłość po szkole średniej.

Jednak wszechświat ma inne plany, zsyłając do jej spokojnego życia kuzyna Fostera, niepokornego outsidera z ukrytym talentem, oraz nieznośnie pewnego siebie i irytująco przystojnego Ezrę – gwiazdę drużyny futbolowej.

Wtedy i teraz to zaskakujące połączenie Rozważnej i romantycznej oraz Friday Night Lights – współczesna powieść o tym, jak pokochać nieoczekiwanie, jak pokochać drugą osobę i jak pokochać siebie.








MOJE ODCZUCIA

 

 

Devon jest szczęśliwą dziewczyną, mającą u swego boku świetnego przyjaciela Casa oraz specyficznego kuzyna Fostera. I choć ten drugi potrafi uprzykrzać życie to z biegiem czasu dziewczyna traktuje go niczym swojego brata. W jej życiu pojawia się również upierdliwy, a zarazem utalentowany futbolista Ezra. Czy będą potrafili się ze sobą dogadać?

Devon to nastolatka którą z całą pewnością da się polubić. Nie jest typem dziewczyny-imprezowiczki, stroni od używek, a na dodatek ma poukładane w głowie. Jej poczucie humoru często udzielało się mnie samej.

Foster to chłopak, który ma za sobą ciężkie chwile. Musi się odnaleźć w nowej rzeczywistości, ale idzie mu to całkiem dobrze. Choć ma swoje utarte dzienne schematy, nie sposób go nie polubić.

Cas najlepszy przyjaciel Devon, to chłopak który z jednej strony (w moim odczuciu) jest miły, a z drugiej czasem ciężko go zrozumieć. Nie zawsze podobało mi się jego zachowanie.

Ezra, najlepszy futbolista, do tego przystojny, ale niezwykle cichy. Potrzeba czasu, aby go poznać.

Przy czym o ile Ezra rzeczywiście był lepszym graczem, ludzie woleli Casa. I na tym polegał problem. Nie zawsze pragnie się tego, co jest lepsze i doskonalsze. Czasem chce się tego, czego się chce – bliskości, poczucia znajomości, dostępności i stałości. A Ezra nie zapewniał żadnej z tych cech.


Emma Mills stworzyła powieść młodzieżową, która w lekki i zabawny sposób mówi o rzeczach ważnych i ważniejszych. Porusza kwestię przyjaźni damsko-męskiej, pojawia się również motyw pierwszej miłości, utrata kogoś bliskiego, radzenie sobie w nowym otoczeniu, problemy z używkami. Każdy z tych wątków został dobrze zbudowany i nie przyćmiewa innego.

Czasem to co wydaje nam się miłością, okazuje się tylko zauroczeniem. Natomiast niekiedy potrzebna jak szczera rozmowa dotycząca uczuć, bo jeśli jej nie będzie, mogą wyjść jakieś dziwne sytuacje niezrozumiałe dla obu stron. Dlatego tak ważna jest komunikacja międzyludzka bez której dzisiaj trudno normalnie funkcjonować. Młode osoby niejednokrotnie boją się rozmawiać  tym, co je dusi w środku, ale przychodzi w końcu taki moment i odpowiednia osoba, której w stanie jesteśmy zwierzyć się ze wszystkiego.

Popatrzyłam na niego. Nigdy wcześniej nie miałam świadomości, że go pokochałam, ale tak właśnie było. Jego cierpienie było moim cierpieniem i choć bolało, dziwnie dobrze było je z nim dzielić.


Historia napisana przez autorkę jest lekka i przyjemna w odbiorze. Uczy nas wielu rzeczy, zwłaszcza tego jak pokochać siebie samego, ale także jak otworzyć się na miłość do innych osób. Napisana lekkim piórem, sprawia, że czyta się ją niezwykle przyjemnie. Świetna kreacja bohaterów, mamy tutaj ich cały wachlarz różnorodności.

Wtedy i teraz to przyjemna lektura dzięki której możecie miło spędzić czas, ale również pozwolić sobie na akceptację drugiej osoby i siebie samego.




Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję







poniedziałek, lipca 14, 2025

"Pomiędzy kroplami łez" J. Harrow [PATRONAT MEDIALNY]

"Pomiędzy kroplami łez" J. Harrow [PATRONAT MEDIALNY]

 



TYTUŁ  "Pomiędzy kroplami łez”
 

AUTOR J. Harrow

 

DATA PREMIERY 23.06.2025

 

WYDAWNICTWO Imagine books

 

ILOŚĆ STRON 354

 

 

 

 

OCENA  6/6

 

OPIS

 

 

 

Patchworkowe rodziny nie są już niczym szczególnym. Ludzie kiedyś się kochali, a dziś rozwodzą i wchodzą w nowe związki. U piętnastoletniej Nadki było jednak inaczej. Jest owocem wpadki dwojga nastolatków, którzy nigdy nie zawarli małżeństwa, a jej tata wciąż jest singlem.

Zbuntowana dziewczyna ma słaby kontakt z ojcem, Sergiuszem. Mieszkają setki kilometrów od siebie. Konieczność spędzenia w tym roku u taty niemal całego lata złości Nadkę, a introwertycznego mężczyznę przeraża. Co ma niby robić z nastolatką? I jak z nią rozmawiać, skoro ta traktuje go jak wroga?

Sergiusz stara się odbudować więź z córką. Dostrzega w niej wrażliwość, którą ta skrzętnie ukryła pod skorupą opryskliwości. Sprawy komplikują się, kiedy Nadka zaczyna przyjaźnić się z miejscowym chłopakiem, a w życiu mężczyzny pojawia się tajemnicza, piękna dziewczyna.
Kiedy już wydaje się, że to lato nad Bałtykiem przyniesie same piękne wspomnienia, na jaw wychodzą rodzinne tajemnice.
Serce Nadki pęka, a Sergiusz stara się zbierać porozbijane kawałki…



Historia idealna dla fanów „Ostatniej piosenki” Nicholasa Sparksa.






MOJE ODCZUCIA

 

 

Nadka jest zbuntowaną nastolatką. Jej rodzice nigdy nie zawarli związku małżeńskiego i nigdy nie byli ze sobą razem. Wizja nadchodzących wakacji niezbyt podoba się dziewczynie, gdyż ma spędzić prawie całe wakacje ze swoim ojcem. Sergiusz natomiast jest przerażony, bo nie wie co może robić z nastolatką i jak z nią rozmawiać. Czy zatem to lato pozwoli im się do siebie zbliżyć?

Ojciec bardzo chce odbudować więź ze swoją córką. Ta natomiast prawie cały czas jest dla niego opryskliwa. Nadka nawiązuje więź z miejscowym chłopakiem, natomiast Sergiusz poznaje osobiście dziewczynę z którą korespondował od dłuższego czasu. I kiedy wydaje się, że wszystko jest już na dobrej drodze, pewne sprawy rodzinne wychodzą na jaw i komplikują wszystko. Teraz ojcu przyjdzie poskładać pęknięte serce córki, ale czy mu się to uda?

Kłamstwo przechodzi ludziom przez gardło wyjątkowo gładko, ale prawda jest jak obce, trudne do wypowiedzenia słowo. Zastanawiamy się, gdzie położyć akcent, jak wymówić poszczególne sylaby… A niekiedy, w obawie przed tym, co powiedzą inni, stawiamy na milczenie.

W życiu bywa różnie. Nie zawsze od urodzenia jest z nami oboje rodziców, czasem wychowuje nas tylko jedno z nich. Tak naprawdę rodziny patchworkowe są dzisiaj codziennością. Ludzie biorą ślub, a później się rozwodzą. Kiedyś może byłoby to nie do przyjęcia, ale dzisiaj… dzisiaj jest to niemalże codziennością. Przecież nie można nikogo zmusić do kochania nas i bycia z nami na siłę, bo to nie ma sensu. Dziecko zawsze będzie miało dwoje rodziców bez względu na to, gdzie które z nich będzie mieszkać. Ważne w tym wszystkim jest to, aby Ci rodzice kochali swoje dziecko.

Nadka to zbuntowana piętnastolatka, która bardzo szybko się złości i daje temu upust, wyżywając się na bliskich. Jej początki pobytu u ojca nie są zbyt przyjemne dla obu stron.
On nie ma pojęcia jak z nią postępować, ona wciąż jest opryskliwa dla ojca, choć on na to nie zasługuje. Każdy kolejny dzień jednak ich do siebie powoli przybliża. Zaczynają spędzać ze sobą wspólnie czas i rozmawiać.
Dziewczyna stroni od nowych znajomości, ale jeden dość uparty chłopak imieniem Dorian przyczepił się do niej niczym „rzep do psiego ogona”. W końcu dziewczyna przekonuje się do niego i z nim zaprzyjaźnia.

Czasem w życiu tak bywa, że jedna niespodziewana wiadomość spada na nas niczym bomba. Atakuje nas z każdej strony, a my nie wiemy co mamy z tym począć. To wiadomość, która potrafi nam złamać serce, sprawić, że nas dotychczasowy, poukładany świat właśnie wpada w ruiny z których nie wiadomo jak się podnieść. I w takich momentach najważniejsze jest, aby mimo wszystko był obok nas ktoś, kto będzie próbował posklejać to roztrzaskane serce, ktoś, kto nas zapewni, że nas kocha i nie opuści w potrzebie. Bo życie naprawdę potrafi być bardzo kruche i nigdy nie wiemy co czeka na nas kolejnego dnia. Dlatego powinniśmy cieszyć się nawet najdrobniejszymi rzeczami, zwykłymi chwilami z bliskimi, każdym kolejnym dniem. Nie powinniśmy chować w sobie urazy do drugiego człowieka. Umieć wybaczyć, zrozumieć też jest sztuką.

J. Harrow stworzyła historię, która chwyta za serce już od pierwszych stron. Czuć przelane emocje na papierze i widać tutaj bohaterów stworzonych z krwi i kości. Nie są idealni, bo ideałów nie ma, każdy z nich popełnia jakiś błąd, ale stara się go naprawić. Postacie przedstawione przez autorkę są autentyczne, można poczuć z nimi więź emocjonalną. Pomysł na fabułę jak najbardziej w moim guście. I faktycznie można trochę porównać tę powieść do „Ostatniej piosenki” Nicholasa Sparka, jednego z moich ulubionych autorów. Więc skoro pokochałam jego powieści, jak mogłabym nie pokochać powieści J. Harrow. Naprawdę jestem zachwycona tą powieścią, wywołała we mnie ogrom emocji.

- Nic nie boli tak, jak pustka. Poczucie, że dla nikogo nie jesteśmy ważni i nikt nie będzie po nas płakał. Daj jej to. – Unoszę ponownie wzrok. – Daj jej pewność, że ma ciebie i że to się nigdy nie zmieni.

Pomiędzy kroplami łez to przepiękna powieść o życiu i wszelkich jego dokonanych wyborach. To historia pokazująca, że mogą być łzy, ale one nigdy nie przyćmią prawdziwej miłości. Gorąco polecam.


Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję Autorce.



Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger