czwartek, marca 01, 2018

"Mroczny układ" Dawid Waszak







➲ TYTUŁ  "Mroczny układ"

➲ AUTOR  Dawid Waszak

➲ DATA PREMIERY  19.02.2018

➲ WYDAWNICTWO  Novae Res

➲ ILOŚĆ STRON  346


➲ OCENA  4+/6

➲ OPIS


Każdy miewa w swoim życiu momenty, które trwają wiecznie. Sekundy ciągną się godzinami. Doświadczamy wtedy najgorszych uczuć, jakie można sobie wyobrazić. Pragniemy, aby minęły w mgnieniu oka, ale mózg nie pozwala nam zapomnieć o żadnym szczególe. Najgorsze chwile Kacpra Zborowskiego zaczęły się, kiedy miał sześć lat i trafił do domu dziecka. Choć dziś jest dorosły i wyrwał się z tamtego piekła, wspomnienie koszmaru wraca regularnie. Do Jarocina, swojego rodzinnego miasta, przyjeżdża z nadzieją na odzyskanie dawnej harmonii, a tymczasem wpada w szambo pełne dziwnych tajemnic, intryg i niebezpiecznych ludzi. Kacper nie tylko musi udowodnić, że znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie, ale także pragnie rozwikłać zagadkę z przeszłości związaną ze zniknięciem jego ojca.


➲ MOJE ODCZUCIA

Otworzyłam książkę, zaczęłam czytać i moje pierwsze wrażenie było: o nie! Ale trwało zaledwie kilka stron, bo później już było: o tak! Nie wiem czemu, ale te pierwsze strony wydały mi się nijakie, coś mi w nich nie pasowało, choć sama nie wiedziałam co. Ale z każdą kolejną stroną autor przeszedł sam siebie. Zdecydowanie Dawid poprawił swój warsztat pisarski, co jest dużym plusem.

Kacper po latach wraca do swojego rodzinnego Jarocina. Nie ma tutaj nikogo, zaczyna wszystko od nowa. Jednak jego los od początku nie układa się ciekawie. Zostaje oskarżony, jest wytykany przez wszystkich w mieście. Czy po nieszczęśliwym dzieciństwie, ma w końcu szansę, aby zaznać odrobinę spokoju?

Wyobraźcie sobie, że po wielu latach wracacie do Polski, do ukochanego miasta, ale nic nie układa się po waszej myśli. Od początku spotykacie niewłaściwych ludzi, pakujecie się w jakieś intrygi, mroczne układy, a do tego wszystkiego jesteście zdani tylko na siebie. Jak udowodnić swoją niewinność, kiedy wokół praktycznie wszyscy stają przeciwko tobie? Człowiek jest w stanie znieść wiele, jednak wszystko ma swoje granice. Przychodzi w końcu taki moment, w którym się załamuje. To przykre, że ludzie sugerują się domysłami osób trzecich, w ogóle nie dając tobie szansy na wyjawienie twojej opinii w danej sprawie. A przecież nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Ale tacy bywają ludzie - niesprawiedliwi i rządni sensacji.

Dawid Waszak oddał w wasze ręce thriller psychologiczny, w którym znajdziecie mnóstwo zagadek, intryg i niewyjaśnionych spraw. Będziecie wnikać w umysł Kacpra, poznając wszystkie jego myśli. Teraźniejszość miesza się z przeszłością. Dzięki wspomnieniom chwil spędzonych w domu dziecka, odkryjecie jak wyglądało tam życie bohatera, czy były to dla niego szczęśliwe i beztroskie lata. W końcu domy dziecka są po to, aby pomagać dzieciom trafić do nowych rodzin. Tylko czy zawsze tak się dzieje? Czy wszystkie takie placówki przejmują się losem swoich podopiecznych?
Oczekiwano od nas, że mimo młodego wieku będziemy zachowywali się dorośle. I choć byliśmy tylko dziećmi, traktowano nas czasem jak recydywistów. Próbowałem to zrozumieć, ale nie potrafiłem.
Powieść autora nie jest doskonała pod każdym względem, jednak zdecydowanie jest lepsza od poprzedniej części. Widać wkład pracy autora. Świetna kreacja bohaterów, których możemy poznać od podstaw, zobaczyć co się z nimi działo, co miało na nich wpływ. Do tego wciągająca fabuła od której nie mogłam się oderwać. Jak już zaczęłam czytać nic innego nie miało dla mnie znaczenia. I to właśnie lubię, kiedy powieść mnie pochłania, sprawia, że zaczynam żyć życiem bohaterów, że mój umysł pracuje na najwyższych obrotach, aby móc ten mroczny układ rozgryźć razem z nimi. Czasami niektóre sformułowania nie bardzo mi do siebie pasowały, ale to wcale nie sprawia, że książka traci na wartości.

Kacper to bohater, którego polubiłam. I choć oczywiście wykazywał się czasami słabościami (ale któż ich nie posiada), a autor momentami robił z niego osobę kompletnie pozbawioną myślenia, to jednak czułam do niego sympatię. Jego chęć rozwikłania tego pogmatwanego układu, w który został wplątany z każdą chwilą przybierała na sile, dodawała mu sił i determinacji.

A zakończenie? Czy można zostawić czytelnika z takim końcem i kazać mu czekać na kontynuację? I jak tu teraz wytrzymać?
Człowiek doskonale pamięta dobre i złe chwile ze swojego życia, ale chyba nikt nie potrafi sprecyzować, kiedy coś zaczyna się pieprzyć. Najczęściej tego nie zauważamy. Żyjemy w przekonaniu, że mały incydent nie wpłynie na nasze dalsze życie, aż w końcu budzimy się i uświadamiamy sobie, że nasze życie się zepsuło. Wtedy właśnie jest już za późno.
Mroczny układ to thriller, który trzyma w napięciu od początku do samego końca. Tajemnicze morderstwa, intrygi i ludzie, którym nie można ufać nadają powieści charakteru. Wierzcie mi, że jak już zaczniecie czytać, nie będziecie mogli przestać. Polecam.




Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję autorowi.




3 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię thrillery to mój ulubiony gatunek. Z miłą chęcią zapoznam się osobiście z tą pozycją.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger