piątek, września 19, 2025

"Powroty i wspomnienia" Sylwia Trojanowska [PATRONAT MEDIALNY]

 



TYTUŁ  "Powroty i wspomnienia ”

CYKL  Sekrety i kłamstwa (Tom 3)
 

AUTOR Sylwia Trojanowska

 

DATA PREMIERY 06.08.2025

 

WYDAWNICTWO Axis Mundi

 

ILOŚĆ STRON 283

 

 

 

 

OCENA  6/6

 

OPIS

 

 

 

Emocjonujące zwieńczenie „Trylogii Szczecińskiej”, opowieści o krętych drogach do przeszłości, wspomnieniach, które potrafią uzdrawiać, oraz tym, czego nie da się zmienić, a co zmienia absolutnie wszystko. To również opowieść o sile rodzinnych więzi, znaczeniu pamięci i świadomości, że nie da się pójść naprzód bez zrozumienia tego, co było.


Magdalena już wie, że jej pokoleniowa historia jest skomplikowana, bo wojna odcisnęła na niej swoje piętno. Z zapartym tchem słucha wszystkiego, o czym opowiada dziadek, Ludwik Starkowski,  a z jego wspomnień układa obraz rodziny nieidealnej, lecz prawdziwej. Obraz, dzięki któremu powoli odnajduje wewnętrzny spokój i drogę do własnego szczęścia.   





MOJE ODCZUCIA

 

 

To już niestety ostatnia część losów Ludwika i Dusi. Muszę przyznać, że bardzo mi przykro z tego powodu, ale przecież coś co się zaczęło, musi się też i skończyć. Choć nie ukrywam, że ta seria zapadnie na długo w moim sercu. Sylwia Trojanowska sprawiła, że w moim sercu odżyło wiele wspomnień związanych z moimi dziadkami. Zwłaszcza jeden z nich, który odszedł wiele lat temu po części przypominał mi Ludwika ze względu na jego losy. Otóż mój dziadek też żył z pewną tajemnicą przez całe życie i dopiero na kilka dni przed śmiercią wyjawił ją moim rodzicom. Myślę, że dzięki temu odszedł ze spokojem ducha, którego nie zaznawał przez tyle lat. 

Z przeszłością nie da się walczyć. To zamknięty rozdział. Nam zostaje tylko przyszłość. O nią trzeba się bić.

W ostatniej części Sekretów i kłamstw nadal stajemy się słuchaczami opowieści Ludwika. Nie są to raczej przyjemne wspomnienia, jednak obiecał prawdę Magdalenie i słowa dotrzymuje, choć wciąż ma przed nią jakieś drobne tajemnice. Pojawia się tutaj kilka zaskakujących wątków, które potrafią zrobić wrażenie na czytelniku. No i to zakończenie, którego kompletnie się nie spodziewałam. 

 
To już niestety ostatnia część losów Ludwika i Dusi. Muszę przyznać, że bardzo mi przykro z tego powodu, ale przecież coś co się zaczęło, musi się też i skończyć. Choć nie ukrywam, że ta seria zapadnie na długo w moim sercu. Sylwia Trojanowska sprawiła, że w moim sercu odżyło wiele wspomnień związanych z moimi dziadkami. Zwłaszcza jeden z nich, który odszedł wiele lat temu po części przypominał mi Ludwika ze względu na jego losy. Otóż mój dziadek też żył z pewną tajemnicą przez całe życie i dopiero na kilka dni przed śmiercią wyjawił ją moim rodzicom. Myślę, że dzięki temu odszedł ze spokojem ducha, którego nie zaznawał przez tyle lat. 


Nieważne, kim się rodzisz. Ważne, kim się stajesz.


Dużą rolę odgrywa tutaj Szczecin i ulica Skalista, której posiadam już realne wyobrażenie. To właśnie ona jest kluczowym miejscem tej serii, bo to właśnie tutaj poznajemy w większości historie Ludwika. I to nie byle jakie historie, tylko takie, które chwytają za serce i momentami wyciskają łzy z oczu. 

Powroty i wspomnienia to doskonałe zwieńczenie historii naszych bohaterów. To historia, która ukazuje jak kruche potrafi być życie ludzkie i jak wiele krzywd potrafimy wyrządzać naszym bliskim nie będąc tego w pełni świadomym. Od tej książki nie sposób się oderwać. Polecam, nie tylko ją, ale całą serię. 




Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję Autorce oraz  








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger